Pogrzeb ks. Tomasza Caputy odbył się w Wilkowie w święto Przemienienia Pańskiego. Uroczystościom pogrzebowym w kościele pw. św. Mikołaja przewodniczył bp Maciej Małyga.
Nawiązując do treści święta, mówił o nadziei: - Jezus pokazuje uczniom, co jest ich przyszłością. Nie śmierć, ale życie, nowe życie w Bogu - stwierdził.
Ksiądz Bartosz Barczyszyn przypomniał drogę życia ks. Tomasza Caputy, który urodził się 11 czerwca 1970 r. w Cieszynie, a święcenia kapłańskie przyjął 27 maja 2000 r. we Wrocławiu. W parafii pw. św. Mikołaja w Wilkowie pełnił posługę proboszcza od 2015 r., podejmując tu wiele inicjatyw duszpasterskich, ale też dbając o materialne dziedzictwo parafii. Ksiądz Bartosz ukazał ks. Tomasza jako człowieka, który był blisko ludzi, kochał góry, sport, a także muzykę - organizował koncerty, sam grywał na trąbce.
Zdjęcia:
Ksiądz Maciej Grochota, proboszcz parafii pw. św. Jacka w Wierzbicy Górnej, mówił w homilii o tajemnicy ludzkiego powołania - każdy człowiek ma swoje zadanie do wypełnienia. Widocznie ks. Caputa swoje już wypełnił. - Oto oni wszyscy z Jezusem weszli na górę. A ja wam powiem, że Tomek na tę górę wbiegł. Po górach nie chodził, ale biegał. On wbiegł, my jeszcze idziemy. I on na tej górze już został - stwierdził.
Wśród osób, które wspominały ks. Caputę, była także m.in. dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Dębniku Bożena Puszczewicz, opowiadająca o homiliach kapłana, jego mądrości, ale także o wspólnym pieczeniu gofrów z uczniami czy graniu "w piłkarzyki" na przerwach.
- Początek powołania naszego kolegi kursowego jest niezwykłą tajemnicą - mówił ks. Tomasz Płukarski. - Każdy z nas, kapłanów, najczęściej przeszedł drogę ministranta, lektora, zaangażowania w jakiejś wspólnocie przy parafii. Tymczasem powołanie kapłańskie naszego kolegi zrodziło się w niezwykłej tajemnicy. Student Wydziału Prawa UWr przerywa te studia - czytając słowo Boże, Biblię, odkrywa, że jego drogą jest kapłaństwo - dodał.
Wspominał, że jako student prawa był dla kleryków - osób tuż po maturze - wielkim wsparciem. Pomagał im przy wszystkich egzaminach, a zwłaszcza z prawa kanonicznego. Obchody 25-lecia kapłaństwa ten rocznik rozpocznie od modlitwy nad jego grobem.
Ksiądz Caputa pochowany został przy kościele w Wilkowie.