W szósty dzień Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej pątnicy przeszli ponad 30 kilometrów, zatrzymując się na modlitwę w kościele odpustowym pw. św. Anny w Oleśnie. Pary odnowiły tam przyrzeczenia małżeńskie.
Doceńmy ten moment. Jest piękny, słoneczny dzień po deszczowym poranku, trwa Msza Święta. Siedzimy sobie razem...Ja już przestałem myśleć o kabanosach, które zajmowały głowę przez ostatnie dwie godziny - żartował na początku homilii bp Maciej Małyga.
Mówił też o tajemnicy spojrzenia, przypominając uzdrowienie przez Jezusa ślepego od urodzenia. To kluczowy znak.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
- Czy masz oczy otwarte? Czy masz oczy, a nie widzisz? Kto chodzi w ciemności, a kto w świetle? Popatrzmy na Piotra. Jezus pyta, za kogo uważają go ludzie. Ale tylko Piotr widzi wyraźnie. Zaś chwilę później traci ostrość wzroku, nie chce, żeby Jezus umierał, bo się boi o samego siebie. I zachowuje się jak szatan - opisywał bp Małyga.
Dlaczego Piotr ślepnie? To najbardziej interesujące. Kiedy zatem tracimy ostrość widzenia? To, co było jasne, nagle przestaje być dla nas wyraźne. Piotr został wezwany do tego, aby widzieć. Każdy z nas jest do tego wezwany.
- Jego oczy dalej widziały, ale jego serce zaczęło błądzić. Jak Adam i Ewa, którym się wydawało, że owoc nadal jest dobry. Taka jest tajemnica znaku. Że wszyscy widzą tak samo, ale nie wszyscy dobrze go rozczytują. Pycha i strach Piotra sprawiły, że jego oczy były na uwięzi. Nasze widzenie Jezusa może przechodzić różne fazy. Czasem możemy stracić je przez pychę i strach, i z tego trzeba się ratować - uwrażliwiał biskup.
Podkreślił, że Kościół Jezusa nie zginie, a nasz kościół zginie, jeśli będzie tylko nasz, a nie będzie Pana Jezusa.
Jakie na Kościół czyhają niebezpieczeństwa? Jak mówił, gdy jest nas za dużo i gdy jest nas za mało. Błędne myślenie i działanie.
- Co to znaczy, że ma być nas w Kościele w dobrym sensie dużo. W syntezie presynodalnego okresu wybrzmiało, że nasze parafie mają być synodalne i misyjne. Ma być nas dużo: księży, sióstr zakonnych, wszystkich. Żeby myśleć nie tylko w kategoriach swojej parafii. Czeka nas wspólna formacja - nas księży i świeckich. Czeka nas nowe przygotowania do sakramentów - wymieniał kaznodzieja.