Majestat śmierci, sztuka mówiąca o wieczności, skarby w służbie liturgii i skrawki ludzkich historii odszyfrowywane w mrocznych podziemiach - do krypt i skarbca kościoła dominikanów we Wrocławiu warto zajrzeć, także na chwilę zadumy.
Zwiedzanie z oprowadzaniem odbywa się jeszcze w dwa najbliższe weekendy (24-25 sierpnia oraz 31 sierpnia -1 września), w soboty o 13.00, w niedziele o 13.00 i 17.00. W dni powszednie (do 30 sierpnia) można zwiedzić udostępnione miejsca indywidualne w godzinach 10-11.30, 13-16.30 i 17.45-18.30.
Zapewne później (zwłaszcza w listopadzie) pojawią się kolejne możliwości, by zajrzeć do dominikańskich podziemi, na razie jednak znane są tylko powyższe terminy.
Zobacz zdjęcia:
- Krypty były przygotowywane do zwiedzania już w latach 60., kiedy szeroko zakrojone prace archeologiczno-architektoniczne prowadził tu profesor Edmund Małachowicz. To, co dziś widzimy, to efekt tamtych działań - mówi o. Marcin Dyjak OP, zaangażowany w prace przy udostępnianiu podziemi turystom.
Wyjaśnia, że połączono wówczas ze sobą sześć krypt, pierwotnie funkcjonujących osobno. Istnieją jeszcze inne, nie dołączone do tego kompleksu - krypta pod zakrystią oraz krypty pod kaplicą św. Józefa, w tym ta, w której chowano braci. Jeden z nich, Ceslaus Schmal, spoczywa ponadto pod kaplicą błogosławionego Czesława - ponieważ nadzorował jej budowę.
- Szczególne znaczenie ma tak zwana Krypta Loretańska (choć nie wiadomo, czy tak naprawdę służyła jako krypta), najobszerniejsza. Prawdopodobnie tu znajdowała się najstarsza część kościoła, istniejącego w czasach, kiedy nasi bracia przyszli tu w XIII wieku - dodaje o. Marcin. - Wśród sarkofagów najcenniejszy jest ten należący do hrabiego Matteo Moncady (XVII-wiecznego carskiego komendanta twierdzy w Brzegu - przyp. red.). Jest on pusty w środku. Ciekawostką są również epitafia, pochodzące z kościoła, ocalałe po wojnie. W latach 60. zostały przeniesione do krypt. Jeśli chodzi o skarbiec, warto wyjaśnić, że skarbiec klasztorny to nie walizki pełne złota, ale przedmioty liturgiczne. Te, które tu prezentujemy, są pięknie zdobione. Nie siedzą „zamknięte w szafie”. Używamy ich przy celebracjach liturgicznych - w czasie Triduum Paschalnego czy większych uroczystości.
O. Marcin tłumaczy, że w większości pochodzą one z XVIII w. (te starsze padły ofiarą wojen, kasat…). Część z nich była fundowana, gdy powstawała Kaplica bł. Czesława.
W skarbu uwagę przykuwają m.in. monstrancja z figurką św. Tomasza z Akwinu czy kielich mszalny, ze scenami z życia bł. Czesława. Znajduje się tam również m.in. trybularz z początku XVIII w., związany z najstarszym bractwem różańcowym na ziemiach polskich (powstało przy kościele klasztornym dominikanów we Wrocławiu w 1481 r.
W kryptach znajdują się tablice z obszernymi wyjaśnieniami, ułatwiającymi także samodzielne zwiedzanie udostępnionej przestrzeni.