Całe życie może być Kaną Galilejską

Paulin, który wcześniej prowadził przy ul. św. Antoniego nowennę przygotowującą do uroczystości NMP Częstochowskiej, mówił o Bożej miłości, ludzkiej odpowiedzi na nią, o Eucharystii, która znaleźć może przedłużenie w każdej chwili życia.

Zobacz także TUTAJ.

- Dla chrześcijanina, który wierzy, kocha, który stara się odpowiedzieć na Bożą miłość, każdy dzień jest świętem, całe życie jest świętowaniem - stwierdził. Wyjaśniając sens wydarzenia w Kanie Galilejskiej, przywołał zdania ojców Kościoła. Dla nich wesele w Kanie to przestrzeń ukazania mocy Bożej, ukazania, Kim jest Chrystus, ale nie tylko. Zwracają uwagę na to, że nie ma tam mowy o konkretnych nowożeńcach. - Oblubieńcem jest Jezus, Oblubienicą - Kościół, ale i każdy z nas, ochrzczonych. Te zaślubiny są Bożą propozycją dla każdego z nas - tłumaczył, dodając, że chodzi o pewien proces, o stopniowe wchodzenie w tajemnicę oblubieńczej więzi z Panem.

- Na końcu Mszy św. słyszymy: "Idźcie w pokoju Chrystusa". W tym momencie kończy się Msza sakramentalna, ale zaczyna się Msza twojego życia - mówił. Wyjaśniał, że każdy ochrzczony ma udział w kapłaństwie, które sprawia, że możemy sprawować "liturgię" codzienności. - Jezus Chrystus przyszedł, by pełnić wolę Bożą. Była ona Jego pokarmem, "żywił się" wolą Ojca. Zbawił nas poprzez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie, ale całe Jego życie ma charakter zbawczy. Gdy spał, jadł, nauczał, przez to wszystko zbawiał świat, bo było to zgodne z wolą Boga - tłumaczył o. Ptak.

Zachęcał, by wszystkie czynności w ciągu dnia łączyć z Jezusem. Nawet idąc po prostu ulicą, można swoje kroki łączyć ze zbawczymi krokami Jezusa, można myśleć o tym, o czym On myślał: o zbawieniu każdego człowieka. - Cała codzienność zawiera się w godach w Kanie. Bóg tęskni za tobą, marzy o tobie, chce, żebyś wiedział, że jesteś kochany - zapewniał paulin. Zapraszał do bycia z Jezusem w zwykłych czynnościach, ale i do odkrywania Jego obecności w każdym człowieku. On może kochać innych także przez nas. Kluczem świętowania, udziału w świętych godach jest gotowość pełnienia woli Bożej tam, gdzie jesteśmy. - Niech Maryja wyprasza nam łaskę dostrzegania wielkości codzienności - modlił się.

Na koniec uroczystości odmówiono akt oddania się Matce Bożej oraz odśpiewano Apel Jasnogórski. Proboszcz o. Tomasz Chmielewski zaprezentował wiernym specjalną edycję obrazka z Matką Bożą z wrocławskiego sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła. Na jego odwrocie przypomniane zostały słowa św. Jana Pawła II, wypowiedziane na Jasnej Górze w 1979 r., podczas pierwszej pielgrzymki do Polski. To wtedy użył zwrotu "Jasnogórska Matka Kościoła" i tu ma źródło nazwa wrocławskiego sanktuarium.