Boskie znaki, zaślubiny i jubileusze przejdź do galerii

Okazji do świętowania było wiele: 50-lecie parafii pw. NMP Częstochowskiej w Ligocie Małej (dekanat Oleśnica-wschód), uroczystości odpustowe, dożynki. Nie zapomniano również o 50. urodzinach proboszcza – ks. Tomasza Bagińskiego.

Przypomniał on o erygowaniu parafii w 1974 r. Należy do tej wspólnoty pięć miejscowości – z czego aż w trzech znajdują się kościoły.

Zdjęcia:

 

 

– Kim jest Bóg? – zadał pytanie bp Maciej, wskazując, jak kluczowa dla życia jest odpowiedź na to pytanie. Może powiemy, że jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze? (biskup wyjaśnił, że w istocie nie „karze”, lecz szanuje nasze wybory życiowe i ich konsekwencje). A może stwierdzimy, że jest „Abba”, Ojcem?

Zauważył, że ta ostatnia odpowiedź jest bardzo dobra, natomiast czytany w liturgii mszalnej fragment Pisma św. o weselu w Kanie, pokazuje kolejny Jego rys: – Bóg jest Tym, który zawarł z człowiekiem ślub. Zawarł przymierze. Dlatego Jezus na weselu w Kanie pokazuje swoją moc, piękno, Boski majestat. Chce być „Bogiem z nami”, żyć z nami w przymierzu. Nawet, gdy my je łamiemy, On pozostaje wierny – stwierdził.

Bp Maciej przypomniał, że wydarzenie w Kanie, zgodnie ze słowami Ewangelisty, to „początek znaków”. – Były więc kolejne znaki. Ta historia się zaczęła, ale się nie skończyła. Trwa do dziś. Częścią tej historii znaków jest 50 lat historii ligockiej parafii. Nasze życie też jest w tej rzece historii Kościoła zanurzone – mówił.

Zachęcał do dostrzegania Bożych znaków, do odkrywania działania Boga w swoim życiu, do odkrywania Kim jest Ten, który mnie przez życie prowadzi, do dostrzegania Jego chwały.

Przypomniał o trwającym synodzie w archidiecezji wrocławskiej, o zadaniu stojącym przed każdą parafią – która powinna się stać „synodalną parafią misyjną”; o zbliżającym się Roku Jubileuszowym w Kościele, a także nadchodzącej 1700 rocznicy sformułowania w Kościele „Wyznania wiary” na pierwszym soborze powszechnym (Sobór Nicejski w 325 r.). – Zadajmy sobie dziś pytanie: Co ja mogę dać parafii? Albo lepiej: Do czego Bóg mnie w tej parafii wzywa? – zachęcał bp Maciej.

Po Mszy św. biskup pobłogosławił dożynkowy wieniec, chleb, a także pamiątkową tablicę – na której wypisano imiona i nazwiska dotychczasowych proboszczów. Zebrani zawierzyli parafię Matce Bożej Częstochowskiej.

Dalsze świętowanie trwało przy świetlicy – dokąd wyruszył barwny dożynkowy korowód, w którym jechały także zabytkowe ciągniki.

Obchody – jubileuszowe, odpustowe i dożynkowe – zgromadziły w Ligocie wielu gości. Obecni byli przedstawiciele władz, strażacy, Koła Gospodyń Wiejskich, zespół Pokolenia, orkiestra dęta z Oławy. Do Ligoty Małej przywędrowali ponadto piesi pielgrzymi, którzy wyruszyli z parafii pw. NMP Fatimskiej w Oleśnicy.

– Szliśmy tym razem ok. 13 kilometrów (do tej pory było to ok. 9 km). Po drodze mieliśmy postoje, które sprawiły, że mogliśmy też trochę dłużej ze sobą pobyć, pomodlić się – mówią Anna i Grzegorz (główni organizatorzy, małżonkowie pielgrzymujący z czwórką swoich dzieci) oraz s. Jana. – Pielgrzymka jest międzyparafialna. Idą z nami ludzie z Oleśnicy, ale i z Bystrego, Smolnej, Ligoty Wielkiej. Wyruszyliśmy z parafii Matki Bożej Fatimskiej, gdzie pobłogosławił nas na drogę proboszcz. Ligota Mała, z kościołem Matki Bożej Częstochowskiej, to taka nasza mała Jasna Góra – dodają.

Siostra Jana prowadziła po drodze modlitwę, krótkie rozważanie na początku wędrówki. Do grona organizatorów, prócz Anny i Grzegorza, należy też pani Jasia. Nie brakło osób dbających o muzykę i śpiew. Pielgrzymi odmawiali Godzinki, Różaniec Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

W pątniczej grupie nie brakło tych, którzy chodzą na Jasną Górę z Pieszą Pielgrzymką Wrocławską. Już teraz zapraszają do przyszłorocznej wędrówki.