Wystawa to projekt Fundacji Maria i Marta, realizowany we współpracy z Towarzystwem im. Edyty Stein, prowadzącym Dom Edyty Stein we Wrocławiu przy ul. Nowowiejskiej 38.
Laura Makabresku (Kamila Kansy), polska artystka wizualna i fotografka, podjęła twórczy dialog z archiwalnymi fotografiami wykonanymi przez Józefa Ulmę. Stworzyła cykl autorskich zdjęć inspirowanych historią rodziny Ulmów, w których jednocześnie można odnaleźć inspiracje malarstwem Tadeusza Makowskiego. Cykl obejmuje 25 fotografii w formacie 30 x
Wystawę ANAWIM będzie można oglądać bezpłatnie od 20 września do 20 października, w godzinach otwarcia Domu Edyty Stein (codziennie od 10.00 do 16.00, oprócz wtorków). Wernisaż i spotkanie z autorką fotografii odbędzie się 20 września o 18.00.
Materiały organizatorówJak przypominają organizatorzy, rok 2024 został ustanowiony uchwałą Sejmu RP rokiem rodziny Ulmów, w związku z 80. rocznicą zamordowania rodziny w Markowej przez żandarmerię niemiecką za ukrywanie Żydów. Ojciec rodziny, Józef Ulma, rozwijał pasję, jaką była fotografia. Na zdjęciach bogato ilustrował życie rodzinne, żonę i dzieci, a także ukrywanych Żydów oraz mieszkańców wsi. Wiele z tych fotografii zachowało się do dziś i stanowi świadectwo codziennego życia tej błogosławionej rodziny.
Wystawa jest zapisem zbliżania się do tajemnicy życia ukrytego – przeżywanego w lirycznej uważności, z łagodną powagą i cierpliwością, ze świadomością własnych ograniczeń i w tym sensie zdanego tylko na Boga i Jemu całkowicie oddanego.
Bohaterami wewnętrznych światów i ułamków czasu naświetlonych na kliszach są „ananim”, żebracy łaski – widzący szeroko, zamyśleni głęboko, wyglądający daleko w czas, a przez to przepełnieni świadomością tego, co nieuchronne. Ich serca oświetlone Obietnicą, wdzięcznie poddają się powolnemu formowaniu, oczyszczaniu i prowadzeniu, cierpliwie dojrzewają do cieszenia się pełnią wolności.
Powstanie cyklu zostało ośmielone doświadczeniem spotkania z historią rodziny Ulmów
i archiwalnymi fotografiami Józefa Ulmy. W zaprezentowanych pracach osobiste doświadczenia i intuicje Autorki dopełniane są owocami czułej obserwacji zaprzyjaźnionych rodzin naśladujących ukryte życie Rodziny z Nazaretu.
„Czas nie jest wtedy żadną miarą, rok nic tu nie znaczy, dziesięć lat jest niczym – być (artystą) znaczy: nie rachować, nie liczyć, wzrastać jak drzewo, które nie ponagla swoich soków i stoi ufnie wśród wiosennych burz, bez obawy, że mogłoby nie nadejść lato. Przyjdzie przecież. Ale przychodzi tylko do cierpliwych, którzy istnieją tak, jakby mieli przed sobą wieczność, tak spokojnie i otwarcie. Uczę się tego co dzień, uczę się wśród bólów, którym jestem wdzięczny: cierpliwość jest wszystkim!” [R. M. Rilke]
Materiały organizatorów