Generalnie data 27 września nie kojarzy nam się z niczym szczególnym. A powinna. 85 lat temu powstało Polskie Państwo Podziemne - niespotykana w historii świata tak rozbudowana struktura konspiracyjna.
We Wrocławiu tę rocznicę obchodzono w bazylice św. Elżbiety - kościele garnizonowym. Tam bowiem znajduje się kaplica Polskiego Państwa Podziemnego. Powstała dzięki wspólnej inicjatywie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Dolnośląski oraz Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. Upamiętnia unikatowy w skali świata fakt utworzenia podziemnych struktur państwowych i wojskowych w okupowanym kraju.
Kwiaty w tym miejscu złożyli członkowie ŚZŻAK na czele z kombatantami, radni miasta i sejmiku województwa, oficerowie Wojska Polskiego oraz przedstawiciele instytucji zajmujących się pamięcią. Modlitwę poprowadził ks. płk Janusz Radzik, proboszcz parafii cywilno-wojskowej św. Elżbiety.
- Polskie Państwo Podziemne to były tajne, administracyjne i wojskowe struktury, podlegające rządowi emigracyjnemu, które zapewniały ciągłość Rzeczypospolitej Polskiej pod okupacją niemiecką i sowiecką podczas II wojny światowej - przemawiał prof. Stanisław Ułaszewski, prezes okręgu dolnośląskiego ŚZŻAK.
27 września 1939 r. powołana została tajna niepodległościowa organizacja Służba Zwycięstwu Polski. To dało początek Polskiemu Państwu Podziemnemu. Druga ważna data to 1 lipca 1945 r., kiedy odwołano delegatów na kraj, desygnowanych przez rząd emigracyjny. To był koniec Polskiego Państwa Podziemnego.
- Jestem głęboko przekonany, że gdyby współcześnie zaszła taka potrzeba, Polacy jako naród potrafiliby się zjednoczyć, walcząc o tożsamość i byt narodowy oraz bardzo szybko odtwarzając struktury niepodległościowego podziemnego państwa - dodał prof. Ułaszewski.
O tym fenomenie, stworzonym przez Polaków 85 lat temu, trzeba mówić młodszemu pokoleniu. - W społeczeństwie to data 1 sierpnia kojarzy się z Armią Krajową i Polskim Państwem Podziemnym, ale my, jako Instytut Pamięci Narodowej, upamiętniamy ten rozdział polskiej historii także 27 września, 2 października czy 14 lutego, kiedy ZWZ przemianowano na AK. Powinniśmy ciągle o tym wspominać i być z tego dumni - zaznacza Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN.
Na uroczystości obecna była także młodzież szkół ponadpodstawowych.
Jak to było możliwe, że doszło do powstania i działania tak wielkiego i skomplikowanego tworu w warunkach okupacji? O tym w 41. numerze wrocławskiego "Gościa Niedzielnego" na 13 października.