Mszy św. wieńczącej pieszą pielgrzymkę wrocławską do grobu św. Jadwigi przewodniczył abp Tadeusz Wojda SAC, metropolita gdański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Zgromadzonym pielgrzymom przypomniał naukę o rodzinie.
Co to znaczy trwać w nauce Chrystusa, jaka jest ta nauka i jaka jest ta prawda, którą mamy poznać? - pytał. Wspomniał o zalewie różnych nauk, teorii, poglądów, a nawet różnych praw, które nierzadko nie mają nic wspólnego z nauką głoszoną przez Jezusa i wprowadzają ogromny zamęt w ludzkie serca i wielką dezorientację.
O konieczności przeciwstawienia się wrogim Chrystusowi prądom oraz o chrześcijańskiej nadziei mówił, jak wspomniał arcybiskup gdański, prymas tysiąclecia. - Jezus wzywa nas do budowania domu naszego życia na skale, którą jest On sam - mówił.
Zobacz pierwsze zdjęcia z pielgrzymki:
Przypomniał słowa Jezusa: „Oto Matka moja i moi bracia, bo kto pełni wolę Bożą, ten mi jest bratem, siostrą i matką”. - To na pierwszy rzut oka szokujące stwierdzenie wyraża wyjątkową czułość Jezusa wobec wszystkich, którzy przyszli do Niego i słuchali Jego nauczania. Oznacza to, że nie są już tylko słuchaczami, ale Jego rodziną. W tej nowej rodzinie, rodzinie Bożej, członkowie są zjednoczeni już nie tyle więzami krwi, ile więzami bardziej trwałymi - więzami miłości, zażyłości, lojalności, a przede wszystkim wierności. Fundamentem tej nowej Bożej rodziny jest pełnienie woli Bożej - mówił.
- Patrząc dzisiaj na was, którzy tak licznie zgromadziliście się wokół ołtarza Jezusowego i wokół świętej Jadwigi, i wsłuchujecie się w słowo Boże, myślę, że mogę śmiało powiedzieć, że Wy również jesteście członkami tej Bożej rodziny i pragniecie pełnić wolę Bożą. Zostaliście włączeni do tej rodziny Bożej mocą chrztu świętego. Jezus zatem zachęca Was dzisiaj, abyście wiernie trwali przy Nim, abyście nie szli za nowinkami i zwodniczymi opiniami dotyczącymi życia, moralności, wiary, jakie proponują niektóre środowiska - kontynuował.
- Nieraz usłyszycie, że dzisiaj rodzina chrześcijańska jest miejscem przemocy, że nie wychowuje do współczesności, że ogranicza wolność dzieciom, że jest tradycyjnie zacofana… Dlatego w miejsce sakramentalnego małżeństwa i chrześcijańskiej rodziny te właśnie niektóre środowiska promują różne związki partnerskie, relacje nieformalne, rodziny poszerzone - mówił. - Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. Te słowa pozostają wciąż aktualne.
Arcybiskup Wojda przedstawił wzorzec chrześcijańskiej rodziny, realizowany także w życiu św. Jadwigi. Przypomniał nauczanie na temat rodziny przekazywane przez papieży Benedykta XVI, a także Jana Pawła II. Zachęcał do powrotu w rodzinach do wiernej, codziennej modlitwy.
- Postawienie przez rodziców Boga w centrum swojego życia jest nie tylko wspaniałym świadectwem, lecz najlepszą szkołą wiary dla dzieci i zachętą, aby na zawsze pozostały wierne Jezusowi. W tej wierze, ucząc się od rodziców, będą kształtowały swoje postawy i dokonywały życiowych wyborów. Ważne jest, aby tę wiarę otrzymaną od rodziców umacniały potem w Kościele i na katechezie - podkreślał, wspominając z bólem o wypisywaniu dzieci z religii szkolnej czy katechezy przyparafialnej, o zanikaniu relacji rodzinnych, o dialogu rodzinnym wypieranym często przez dźwięki płynące z mediów.
- Czas spędzony z dzieckiem da mu więcej niż najlepsze dodatkowe zajęcia, czy nawet spotkanie z dobrym nauczycielem. Drodzy rodzice i ci, którzy dzisiaj słuchacie, nie pozbawiajcie tego ciepła swoich pociech, nie szczędźcie im swojego czasu, nie unikajcie rozmów, nawet jeśli są one trudne - mówił.
- W rodzinie, która żyje miłością, każde poczęte życie jest wielkim darem i niepojętym skarbem. Miłość wypiera wszelkie formy egoizmu i przeciwstawia się jakiemukolwiek unicestwieniu życia. Poczęte życie wnosi radość w rodzinę i daje rodzicom możliwość realizacji pięknej i niepowtarzalnej ich misji macierzyństwa i ojcostwa. Budowanie wewnętrznych relacji rodzinnych na bazie miłości to również wychowanie do wolności i do świadomego i odpowiedzialnego wyboru wartości. Miłość nigdy nie zniewala, lecz prowadzi do zaufania, dojrzałości i wolności. Kochający rodzic nie pozwala bezkrytycznie dziecku na wszystko, lecz pomaga go zeznać, dokonać oceny, a następnie podjęcia właściwego wyboru - głosił arcybiskup.
- Ponieważ rodzice dają życie swoim dzieciom, dlatego przysługuje im prawo do tego, by byli uznani za pierwszych i głównych ich wychowawców. Oni też mają obowiązek stworzenia takiej atmosfery rodzinnej przepojonej miłością i szacunkiem dla Boga i ludzi, która by sprzyjała osobistemu i społecznemu wychowywaniu dzieci - mówił.
- Kochać rodzinę, to znaczy przyczyniać się do tworzenia środowiska sprzyjającego jej rozwojowi… Drodzy pielgrzymi, czciciele świętej Jadwigi Śląskiej, przykładnej rodziny, kładę Wam dzisiaj mocno na sercu to piękne i ważne przypomnienie nauki o rodzinie. Jest ona ważna, bo od rodziny zależy przyszłość naszych dzieci, naszego społeczeństwa i naszej Ojczyzny. Niech Bóg Wam błogosławi, a święta Jadwiga wyprasza potrzebne łaski i dary dla Was i dla każdej waszej rodziny.
Więcej wkrótce.