Zostało wyśpiewane, wymodlone, wyrosło ze spotkania z Bogiem i z ludźmi. Autorem tekstu oratorium jest sam Stwórca.
Prowadzący muzyczne wydarzenie Krzysztof Mikos zauważył, że choć parafia NMP Bolesnej na Strachocinie we Wrocławiu jest "muzycznie dopieszczona", oratorium także w tej wspólnocie jest wydarzeniem wyjątkowym, rozgrywającym się na kilku płaszczyznach: spotkania z innymi ludźmi, ze sztuką przez duże "S", uwielbienia Boga i wsłuchiwania się w Jego słowo.
Zdjęcia:
- W dzisiejszym oratorium chcemy ukazać z pomocą muzyki piękno miłości dwojga ludzi - mężczyzny i kobiety - jako wspaniałego Bożego planu dla nas. Jednocześnie dostrzegamy w sposób alegoryczny zobrazowaną miłość Boga, jaką ma do Kościoła - wyjaśnił K. Mikos.
Podkreślił, że w zamyśle twórców wydarzenie ma bardziej charakter muzycznej medytacji nad słowem Bożym niż koncertu w ścisłym tego słowa znaczeniu. W głębszym wejściu w treść tego słowa pomóc mają także dodatkowe materiały - propozycje specjalnych koronek biblijnych dotyczących miłości (związanych z powtarzaniem wybranych wersetów Pisma Świętego, z wykorzystaniem paciorków tradycyjnego różańca).
Diana Pradella-Golinowska. Agata Combik /Foto GośćMuzykę skomponował Tomasz Kozubek, chór i orkiestrę stworzyli członkowie parafii oraz zaproszeni goście, jako soliści - wyrażający Oblubieńca i Oblubienicę z Pnp - wystąpili Diana Pradella-Golinowska oraz Łukasz Betlewicz, jako narrator - Andrzej Frączek. Oratorium tworzą teksty Pnp, poza pierwszym i ostatnim utworem zaczerpniętymi z Księgi Rodzaju oraz Pawłowego Hymnu o miłości. Koordynowaniem przedsięwzięcia zajął się Krzysztof Stępień.
Łukasz Betlewicz. Agata Combik /Foto Gość- Chcemy wspólnie pochylić się nad niesamowitą tajemnicą, jaką jest miłość dwojga ludzi - mężczyzny i kobiety, męża i żony - mówił kompozytor. - Nie jest to jednak wizja tego czy innego filozofa, poety. To jest plan Boga, który sam jest miłością. Na końcu oratorium padną najważniejsze słowa tego utworu: "Bóg jest miłością". Nasza ludzka miłość bierze początek z miłości Boga i w niej również znajduje swoje dopełnienie - dodał.
- Czuję się zaszczycony, że należę do wspólnoty gromadzącej się przy tym ołtarzu, wspólnoty, gdzie jest tylu obdarowanych ludzi - ludzi, którzy chcą dzielić się z innymi darami otrzymanymi przez Boga - zaznaczył proboszcz ks. Wojciech Jaśkiewicz.
Podkreślił, że chodzi tu nie tyko o samych muzyków, ale o wielkie grono ludzi, którzy zadbali m.in. o dekoracje, nagłośnienie, promocję czy też agapę, jaka rozpoczęła się tuż po premierze oratorium. - Takie dzieło modlitewno-artystyczne to również rodzaj aplikowania zasad synodu w wymiarze parafialnym - dodał kapłan. - Dzięki rozwojowi parafii jako wspólnoty można podejmować się organizowania tego typu dużych wydarzeń - podkreślił.