W Trzebnicy członkowie służby liturgicznej 20 parafii archidiecezji wrocławskiej rozegrali piłkarski halowy turniej ministrantów. Towarzyszył im bp Maciej Małyga.
Archidiecezjalny Halowy Turniej Ministrantów zgromadził ponad 200 ministrantów i lektorów, m.in. z Wrocławia, Trzebnicy, Oleśnicy, Ziębic, Smolca, Brzegu, Oławy, Dobroszyc, Milicza, Marcinkowic i Obornik Śląskich. Rozpoczął się od uroczystej Mszy św. w bazylice trzebnickiej pw. św. Jadwigi Śląskiej. Modlitwie przewodniczył bp Małyga.
- Co się najczęściej krzyczy na boisku? "Podaj", "karny", "aut". Albo imię tego, kto ma piłkę, a ja jestem na lepszej pozycji. Ewangelia zaś mówi o tym, co na boisku życia ma wołać uczeń Jezusa: "Bóg jest blisko". Jezus dał uczniom wskazanie: "Idźcie i głoście". Co takiego mają rozgłaszać? Że Bóg jest blisko nas. To wielki dar i tego doświadczamy, służąc przy ołtarzu - mówił do ministrantów w homilii bp Maciej.
Zaznaczył, że ministranci przynoszą ampułki z winem, które stają się Krwią Jezusa, przynoszą chleb, który staje się Ciałem Pańskim. Są blisko ołtarza i to wielkie ich szczęście oraz radość. - Owszem, to czasem nie jest proste. Bywa, że tracimy bliskość z oczu, ale Jezus na nas patrzy z miłością. Jezus, widząc tłumy, ulitował się nad nimi. Zobaczył ludzi, którzy cierpią, a kochał ich. Do tego jesteśmy zaproszeni wszyscy, którym służymy przy ołtarzu Jego Ciała i ołtarzu Jego słowa - zachęcał bp Małyga.
Zmagania sportowe rozegrały się w hali widowiskowo-sportowej w Trzebnicy oraz w sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 1. Na otwarciu obecni byli burmistrz Trzebnicy Marek Długozima oraz starosta powiatu trzebnickiego Małgorzata Matusiak.
- Te chłopaki dzisiaj pokazały wielką charyzmę i wolę walki na parkiecie. Udowodnili nie tylko to, że umieją grać w piłkę, ale że są ludźmi wiary w Boga, także podczas meczów. Takie wydarzenia mają integrować społeczność ministrantów i lektorów. Oni tego potrzebują. Umacniać się nawzajem swoim towarzystwem - mówi ks. Przemysław Antoniuk SDS, organizator wydarzenia.
Młodzi piłkarze chętnie wzięli udział w zawodach i chcieliby, żeby takie turnieje były organizowane regularnie. - Myślę, że takie zawody jednoczą ministrantów. Potrzebujemy zacieśniać nasze więzi. Sport to zdrowie, więc nie zaszkodzi się poruszać. A do tego nawiązujemy nowe znajomości z rówieśnikami z innych parafii. Wszystko działo się w atmosferze przyjaźni i wspólnoty. My na co dzień nie trenujemy jako drużyna parafialna, ale gramy w klubach i tam szkolimy swoje umiejętności. Ale jako ta ekipa już graliśmy razem w czterech turniejach. Walczyliśmy do końca w każdym meczu - mówi 14-letni Karol Kołt z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu.
- Taki turniej jest też sposobem na ewangelizację i propagowanie wiary katolickiej. To bardzo dobra idea. Na co dzień raczej nie spotykamy się na piłce nożnej. Każdy gra w swojej szkole. Nastawienie mieliśmy w Trzebnicy proste - dobrze się bawić, a ile się uda - wygrać, bo to sprawi nam jeszcze większą radość. Występowaliśmy razem w tego typu zawodach i mieliśmy wysokie morale i mobilizację. Nie trzeba nas motywować do biegania po boisku - opowiada 16-letni Bartosz Jacyszyn z bazyliki pw. św. Jerzego w Ziębicach.
WYNIKI:
Starsi:
1.Katolickie Liceum Ogólnokształcące w Henrykowie
2. Parafia pw. Świętej Trójcy we Wrocławiu - Krzykach
3. Parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu
Młodsi:
1. Parafia pw. św. Jadwigi Śląskiej w Dobroszycach
2.Parafia pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu - Gądowie
3. Parafia pw. św. Anny we Wrocławiu - Oporowie