Na konferencji naukowej w Rzymie, poświęconej myśli średniowiecznych dominikanów na temat niepokalanego poczęcia Maryi, wystąpili teologowie z Papieskiego Wydziału Teologicznego.
Naukowe wydarzenie odbyło się na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu (znanym także jako Angelicum). To owoc grantu finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki. W skład zespołu badawczego wchodzili pracownicy Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.
Konferencja poświęcona była myśli średniowiecznych dominikanów na temat niepokalanego poczęcia Maryi i wystąpili na niej wrocławscy teologowie. Ksiądz prof. Bogdan Ferdek mówił o metodzie teologicznej średniowiecznych dominikanów w prowincji Teutonia nad Renem i Elbą. Natomiast dr Paweł Beyga przedstawił stanowisko o niepokalanym poczęciu wybranych angielskich dominikanów od XIII do XVI wieku.
- Zdecydowana większość dominikanów była przeciwko tezie o niepokalanym poczęciu. Popierali oni nauczanie św. Tomasza z Akwinu i bazowali na jego nauczaniu, według którego Maryja była uświęcona w łonie swojej matki, podobnie jak prorocy Jeremiasz i Jan Chrzciciel. To uświęcenie nie było równoznaczne z zachowaniem od grzechu pierworodnego - opowiada ks. prof. Ferdek. I dodaje, że św. Tomasz opierał swoje stanowisko na scholastycznej metodzie, która uzasadniała tezy teologiczne za pomocą Biblii, ojców Kościoła i rozumu. - Tomasz nie znajdował w Piśmie Świętym i u ojców terminu "niepokalane poczęcie". Termin ten wydawał mu się również niezgodny z rozumem - mówi dr Beyga.
Uważa, że aby zrozumieć argumentację dominikańskich przeciwników i zwolenników dogmatu o niepokalanym poczęciu Maryi, konieczne jest, oprócz przedstawienia stanowisk, pokrótce ukazanie drogi życiowej tych zakonników. Ich wykształcenie i miejsce działania mogły mieć wpływ na wyznawane przez nich poglądy. Zaznacza, że - jak dotąd - żadna poważna literatura teologiczna nie opracowała stanowiska średniowiecznych dominikanów angielskich wobec niepokalanego poczęcia. Bibliografia dotycząca tego zagadnienia jest niezwykle uboga.
- W istocie dominuje ogólna opinia, że Zakon Kaznodziejski zawsze wypowiadał się jednym głosem w tej sprawie, podążając za stanowiskiem Tomasza z Akwinu. On zaś wypowiadał się z wielką rezerwą na temat niepokalanego poczęcia Maryi, jednak nie był to jedyny dominikański głos w tej sprawie. Trzeba natomiast przyznać, że głos najbardziej słyszalny i szanowany ze względu na niekwestionowany autorytet - opisuje dr Beyga.