Tradycja trwa. Przy kościele pw. NMP Matki Pocieszenia przy ul. Wittiga we Wrocławiu czworonożni mieszkańcy szopki już zawczasu przygotowują się na powitanie Nowonarodzonego.
Szopka w takiej formule organizowana jest w parafii ojców redemptorystów już po raz 28. W pobliżu żłóbka zamieszkała niezwykle towarzyska i lubiąca być w centrum uwagi Tamara – dwugarbna wielbłądzica, która już w ubiegłym roku była szopkowym hitem), osiołki, koziołki. Będzie również baranek, dwa bardzo okazałe króliki specjalnej rasy.
– Większość zwierząt pochodzi z gospodarstwa agroturystycznego Daniela Puzdrakiewicza z Grzymalina. Wrocławski ogród zoologiczny zapewnia dla nich karmę – mówi proboszcz, o. Witold Baran CSrS.
– Taka żywa szopka ma na pewno znaczenie preewangelizacyjne. Trudno przyjść tu i nie otrzeć się o tajemnicę Bożego Narodzenia – dodaje. – Odwiedziny w takim miejscu zapisują się w pamięci, budują pozytywne wspomnienia. To sieć dobrych bożonarodzeniowych skojarzeń, do których wracają nawet ludzie, którzy oddalili się od Kościoła.
Szopka pięknie prezentuje się zarówno za dnia, jak i po zmroku – świątecznie rozświetlona. Wspaniale wygląda wówczas okazała magnolia przy kościele, lśniąca na biało, przyozdobiona lampkami i dekoracjami bożonarodzeniowymi. Swoich miłośników mają także drewniane postacie otaczające żłóbek – Matka Boża i św. Józef, królowie, pasterze, niepowtarzalne anioły wyposażone w instrumenty muzyczne i nie tylko. Dostrzeżesz tam także św. Franciszka.
Zwierzęta będą gościć przy ul. Wittiga do 6 stycznia.
Agata Combik /Foto Gość Agata Combik /Foto Gość W oczekiwaniu na Dzieciątko. Agata Combik /Foto Gość Agata Combik /Foto Gość Agata Combik /Foto Gość Agata Combik /Foto Gość Agata Combik /Foto Gość Agata Combik /Foto Gość