W Niedzielę Świętej Rodziny abp Józef Kupny otworzył oficjalnie Rok Jubileuszowy 2025 w archidiecezji wrocławskiej. - Zachęcam, by podjąć trud poszukiwania znaków nadziei wszędzie tam, gdzie żyjemy. Żebyśmy potrafili dostrzegać te znaki, cieszyć się nimi, aby one zmieniały nasze serca - mówił metropolita wrocławski.
Inauguracja Roku Jubileuszowego w diecezji była jednym z największych wydarzeń kościelnych ostatnich lat we Wrocławiu.
Rozpoczęła się w kościele pw. NMP na Piasku. Tam przedstawiono koncepcję szlaków wiary i paszportów, do których pielgrzymi mogą zbierać pieczątki. Po obrzędach wstępnych i ogłoszeniu przez abp. Kupnego Roku Jubileuszowego wszyscy zebrani udali się w procesji za krzyżem przez Ostrów Tumski do archikatedry wrocławskiej. Radosnemu pochodowi towarzyszyła modlitwa śpiewem. Szli w nim biskupi wrocławscy, ponad stu kapłanów, kilkadziesiąt sióstr zakonnych i tłum osób świeckich wraz z orkiestrą.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Po dojściu do archikatedry rozpoczęła się Msza św. inauguracyjna, której przewodniczył metropolita wrocławski.
W homilii opowiadał, że współczesny człowiek jest cierpliwy, wszystko chce mieć natychmiast. Nie ma czasu na spokojne spotkanie, na głębszą refleksję, ciągle się spieszy, ocenia pobieżnie, żyje w pośpiechu, towarzyszy mu nerwowość.
- Nadchodzący Rok Jubileuszowy powinien być dla nas okazją do ćwiczenia się w cierpliwości. Bo Bóg jest cierpliwy wobec nas. Czeka cierpliwie na nasze nawrócenie. Nie gorszy się naszymi upadkami. Niektórzy chcieliby, żeby wymierzył od razu karę, bo ma być sprawiedliwy. Ale Bóg daje szansę. A my tracimy cierpliwość w stosunku do siebie samych i innych - mówił pasterz Kościoła wrocławskiego.
Uwrażliwiał, że wobec tego cywilizacyjnego pośpiechu niezwykle ważne stają się znaki nadziei. Szczególnie w obliczu wojen, konfliktów, nieporozumień. Jesteśmy wezwani do poszukiwania w świecie znaków nadziei, które są dowodem, że obok zła istnieje też wiele dobra. Choć zło jest bardziej krzykliwe. Rzuca się w oczy.
- Pamiętajmy, że znakiem nadziei może być uśmiech kogoś bliskiego, dobre słowo, gest miłosierdzia, bezinteresowna pomoc. Nawet kiedy źle siebie oceniasz, źle o sobie myślisz, to właśnie dobre słowo czy uśmiech staje się dla ciebie znakiem nadziei. Zachęcam by podjąć trud poszukiwania znaków nadziei wszędzie tam, gdzie żyjemy. Żebyśmy potrafili dostrzegać te znaki, cieszyć się nimi i żeby one zmieniały nasze serca - podkreślił abp Kupny.
Gdy słyszymy o spadku liczby wiernych, to znakiem nadziei powinien być synod archidiecezji wrocławskiej. Gdy mówi się że młodzież jest coraz gorsza, to znakiem nadziei niech będzie jej odwaga i chęć niesienia pomocy np. powodzianom. Kiedy stwierdza się, że księża są źli, to znakiem nadziei niech będą ci wyniesieni na ołtarze, a także ci gorliwie wypełniający swoje obowiązki duszpasterskie na co dzień.
- Znaków nadziei nie tylko mamy szukać wokół siebie, ale sami mamy nimi być. Jesteśmy wezwani do wprowadzania pokoju tam, gdzie toczy się wojna. Nie tylko ta militarna, ale w życiu publicznym i społecznym, a może i w naszym życiu rodzinnym. Nie możemy podgrzewać atmosfery, zaogniać konfliktów, ale wprowadzać pokój. Bądźmy za życiem, podczas gdy świat narzuca kulturę śmierci. Jesteśmy wezwani do chorych, którzy potrzebują wsparcia, do młodych, którzy mają wspaniałe marzenia o przyszłości - wymieniał metropolita wrocławski.
Apelował, by nie pozbawiać młodych nadziei na trwały związek małżeński aż do śmierci. To nic, że wokoło wszystko się sypie, a ten model wydaje się przestarzały i niemodny. Arcybiskup dziękował wiernym małżonkom, którzy dają przykład wiernej miłości i są właśnie znakiem nadziei.
- Bądźmy znakami nadziei dla naszych sióstr i braci zmagających się z tragedią szkód po powodzi. Kiedy rozdawaliśmy przed świętami paczki dla bezdomnych i potrzebujących, byliśmy znakiem nadziei. Tu chcę podziękować wszystkim tym, którzy składali się na te dary. My je tylko przekazaliśmy - opowiadał abp Józef.
Przyznał, że jest przekonany, iż Duch Święty prowadzi wrocławski Kościół podczas synodu. Można bowiem zauważyć harmonię i zgodność z tym, co przeżywamy w naszej archidiecezji, a co proponuje papież Franciszek na Rok Jubileuszowy.
- Wkrótce obchodzić będziemy 1700. rocznicę pierwszego soboru powszechnego w Nicei. Sobór nie tylko rozpatrywał kwestie doktrynalne i dyscyplinarne, ale wyrażał troskę o jedność ludu Bożego. Jest to ważne dla naszej archidiecezji, która opatrznościowo wpisuje się w upamiętnienie idei pojednania ze względu na 60. rocznicę orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich. Obchody obejmą Polskę, Niemcy i Włochy. Ta iskra pojednania wyszła z Wrocławia, bo rozpalił ją kard. Bolesław Kominek. Przeżycie na nowo orędzia pojednania i jedności może być znakiem nadziei, który jako Kościół wrocławski ofiarujemy Kościołowi w Europie - zaznaczył abp Kupny.
Kolejnym znakiem nadziei określił ogólnopolski Dzień Judaizmu, który będziemy obchodzić we Wrocławiu w połowie stycznia. To czas łaski, czas wyzwolenia, pozwalający zacząć wszystko od nowa. Wspólna modlitwa w synagodze to dowód, że potrafimy jako katolicy prowadzić dialog z każdym, nie pytając o religię.
Kaznodzieja przypomniał hasło Roku Jubileuszowego - „Pielgrzymi nadziei”. Odnosi się ono do wszystkich wiernych, którzy podjęli się posługi w synodzie archidiecezji wrocławskiej.
- To będzie ważny rok na naszej synodalnej drodze, pielgrzymujemy ku nawróceniu. Czeka nas wiele wydarzeń w ramach synodu na poziomie parafii, dekanatu, diecezji. Każda z osób, która angażuje się w synod, jest znakiem nadziei. Bo można wszystko zostawić, narzekać i pogodzić się z tym, jak jest. Ale my chcemy razem uczynić coś, co odmieni oblicze naszego Kościoła - mówił metropolita wrocławski.
Poinformował, że w przyszłym roku odbędzie się kanonizacja Piotra Jerzego Frassatiego. To młody Włoch, który poświęcił się najuboższym. Zmarł w wieku 24 lat. Chciał zostać inżynierem. Jest patronem wrocławskiej młodzieży. Jego kanonizacja to znak nadziei i piękny przykład dla młodych ludzi.
Abp Kupny wyznaczył w archidiecezji kilkadziesiąt kościołów jubileuszowych. Są one tak rozmieszczone, żeby nikt nie miał do nich daleko. W nich wierni będą mogli uzyskać łaskę odpustu, będą odbywać się katechezy tematyczne, sakrament pokuty i pojednania oraz adoracja Najświętszego Sakramentu.
W homilii wspomniał o szlakach nadziei, czyli trasach o różnej długości z przypisanymi treściami duchowymi i rozważeniami. Patronują im święci związani z archidiecezją wrocławską.
- Podróżując nimi będzie można odkryć piękno Boga i głębię naszego Ducha. Dlatego zachęcam, by podążać tymi drogami. Otwarte drzwi kościołów jubileuszowych powinny być natomiast zachętą, aby każdy otworzył drzwi swojego serca na Chrystusa. To jest naszą nadzieją. Święta Rodzina, którą dzisiaj wspominamy, niech umocni nadzieję w naszych rodzinach i w tej wielkiej rodzinie diecezjalnej, abyśmy nigdy nie poddali się zwątpieniu w moc Bożej miłości - zakończył abp Kupny.
Więcej o szlakach nadziei można przeczytać na specjalnej stronie internetowej www.pielgrzyminadziei.pl.
Po Eucharystii abp Józef wręczył dekrety proboszczom kościołów jubileuszowych oraz odpowiedzialnym za "Znaki wiary", a uczestnicy uroczystego otwarcia zdobyli pierwszą pieczątkę do paszportu pielgrzyma. Jako pierwszy pieczątkę do paszportu wbił metropolita wrocławski.
Na zakończenie chętni przeszli z archikatedry do auli PWT na wspólne świętowanie przy kawie, herbacie i cieście.