Wiecie, w jakiej dziedzinie prężnie się rozwija współpraca między Kijowem i Wrocławiem? Na polu szerzenia lectio divina.
Brat Serhii Kippa, kapucyn posługujący w Kijowie, wspomina, że wszystko zaczęło się ponad rok temu, gdy sytuacja na froncie w Ukrainie wyglądała na bardzo trudną i na każdym kroku można było wyczuć napięcie. – Wtedy zaproponowałem osobom, które znałem, aby wieczorami spotykać się online, czytać duchową literaturę, modlić się za Ukrainę i kierować swoje serca oraz spojrzenia ku Bogu – opowiada. – Oczywiście wszyscy rozumieliśmy, że musimy robić wszystko, co możliwe, aby pomóc praktycznie w kraju. Ale równie ważne było, żeby sercem nie pozwolić sobie na całkowite „zanurzenie” w informacjach politycznych – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.