To był pierwszy, ale nie ostatni Marsz Radości, który zorganizował Zespół Szkół Salezjańskich. Z okazji wspomnienia św. Jana Bosco kilkuset uczniów przeszło w pochodzie wrocławskimi ulicami.
Wspomnienie liturgiczne św. Jana Bosko to święto dla społeczności salezjańskiej. Zespół szkół z ulicy Świętokrzyskiej we Wrocławiu, którego patronem jest właśnie ks. Bosko, uroczyście obchodził ten dzień. Najpierw przedszkolaki i uczniowie wraz z nauczycielami modlili się na Mszy św. w kościele pw. św. Michała Archanioła na wrocławskim Ołbinie.
Po Eucharystii wszyscy uformowali kolorowy pochód z transparentem, flagami i nagłośnieniem i przeszli ulicami Ołbina do swojej szkoły. Po drodze wznosząc okrzyki i śpiewając. Zobacz film:
- Mamy wspaniałego patrona, którego chcemy uczcić i stąd ten Marsz Radości. Pokazujemy innym wychowanie według zasad ks. Bosko oraz wartości chrześcijańskie, którymi żyjemy. Dlatego zaczęliśmy od modlitwy, a potem przeszliśmy z uśmiechem na ustach, ogłaszając wrocławianom radość. Pomysł marszu zrodził się wtedy, gdy ksiądz dyrektor zobaczył, jakie mamy w szkole transparenty i flagi. Musimy wychodzić na zewnątrz z naszym pozytywnym przesłaniem - uważa Agnieszka Latecka, wicedyrektor salezjańskiej szkoły podstawowej.
Podkreśla, że wspomnienie założyciela salezjanów to jego rocznica śmierci, czyli narodzin dla nieba. Po dojściu do szkoły dzieci wzięły udział w "Talent Bosko", czyli festiwalu, który prezentował talenty uczniów.
Dyrektor Zespołu Szkół Salezjańskich ma zamiar w kolejnych latach również organizować takie wydarzenie.
- Ja od wielu lat chodziłem na pielgrzymki i współorganizowałem Orszak Trzech Króli stąd moje zamiłowanie do wędrowania, także w przestrzeni miejskiej. Lubię w takich akcjach uczestniczyć. Widziałem, że dla wszystkich to była okazja do radości. Każde wspomnienie błogosławionego czy świętego zazwyczaj wypada w dniu jego śmierci, który Kościół nazywa narodzinami dla nieba. Wierzymy bowiem, że śmierć nie jest końcem, ale początkiem nowego życia u Pana Boga - mówi ks. Mariusz Jeżewicz SDB.
Czego uczy "Salez" poprzez takie wydarzenia?
- Ksiądz Bosko realizował przykazanie Chrystusa, by miłować Boga z całego serca i człowieka jak siebie samego. Co to znaczy w praktyce? To znaczy pragnąć dobra dla drugiego człowieka. A ks. Bosko chciał dobra wiecznego i doczesnego dla swoich wychowanków. Pomagał im je osiągać m.in. przez rozwój talentów i umiejętności, by w przyszłości zarabiali na godne życie i pomagali innym - swoim rodzinom, państwu i Kościołowi. Stąd to hasło ks. Bosko, by wychowywać młodych na dobrych chrześcijan i uczciwych obywateli - tłumaczy ks. Jeżewicz.
Podkreśla, że festiwal talentów w szkole ma uczniom pokazać, czym Pan Bóg ich obdarował i jaki pożytek mogą ze swoich talentów zrobić, by służyły im oraz innym ludziom.