Dzień Skupienia "Pod Sercem Maryi" potrwa 9 godzin, w nawiązaniu do 9 miesięcy wzrastania dziecka pod sercem mamy. Odbędzie się 29 marca w kościele pw. NMP na Piasku we Wrocławiu. Wyrósł z doświadczenia bliskiej więzi z Matką Bożą, jakiej doświadczyły organizatorki w konkretnych wydarzeniach życia.
Rozpocznie się o 12.00 – modlitwą „Anioł Pański”, a zakończy o 21.00 – Apelem Jasnogórskim. – Jako Kościół, Mistyczne Ciało Pana Jezusa, będziemy w tym czasie wzrastać duchowo pod Sercem Maryi, naszej duchowej Mamy – tłumaczą organizatorki, kobiety z różnych wspólnot Wrocławia (zaproszenie skierowane jest jednak nie tylko do kobiet). Duchową opiekę nad dniem skupienia objął ks. Krystian Charchut, proboszcz parafii NMP na Piasku. Spotkanie poprowadzi ks. Michał Marciniak, wikariusz parafii.
9-godzinną modlitwę wypełnią słowo Boże i adoracja Najświętszego Sakramentu, Różaniec, konferencja i świadectwa, Eucharystia i modlitwa uwielbienia, dwa wspólne posiłki.
Wydarzeniu będą towarzyszyć warsztaty muzyczne, które poprowadzi Jakub Tomalak – producent muzyczny, dyrygent, kompozytor, aranżer, wokalista. Uczestnicy będą ćwiczyć m.in. utwory o tematyce maryjnej, które wykonają w czasie Eucharystii i uwielbienia.
Będzie to rodzaj wędrówki czterema drogami, inspirowanymi kolejnymi częściami Różańca: „drogą wzrostu”, „drogą dojrzałości”, „drogą ofiary” („drogą skruchy”) i „drogą chwały”. Ważnym punktem spotkania będzie zawierzenie się Maryi – słowami sługi Bożego ks. Jana Schneidera, który jest pochowany w kościele na Piasku. Współpatronem spotkania jest również św. Maksymilian M. Kolbe.
Dzień skupienia ma charakter otwarty, natomiast na warsztaty prowadzone były zapisy. Obecnie można wpisywać się na listę rezerwową: TUTAJ. Kto chciałby wesprzeć maryjne wydarzenie, informacje znajdzie TUTAJ
*
Jaka jest historia spotkania?
– Wszystko zaczęło się w upalne październikowe popołudnie, przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej w kaplicy szpitalnej, na dzień przed przyjściem na świat naszej Marysi – opowiada Malwina Furtan. – Zawierzałam Matce Bożej czas porodu. Jak się później okazało, rozpoczął się o 12.00, a trwał do 21.00. Te 9 godzin to był czas mocnego doświadczenia macierzyńskiej miłości Maryi. Z mężem w tym czasie modliliśmy się – począwszy od Anioła Pańskiego, poprzez Koronkę do Bożego Miłosierdzia, po Apel Jasnogórski. Był taki trudny moment, kiedy pojawiło się ryzyko, że rozwiązanie jednak nie nastąpi. Mąż poprosił wtedy o odprawienie Eucharystii znajomego benedyktyna i wszystko zaczęło się dobrze układać.
Wspomina, że po kilku latach zapragnęła podzielić się z innymi doświadczeniem bliskości, więzi z Maryją – rozwijanej m.in. poprzez Różaniec, kontemplację Matki Bożej. – Kiedy w zwiastowaniu mówi „Oto Ja, służebnica Pańska”, cała oddaje się Bogu, całym sercem skupiona jest na Ojcu i na Chrystusie. Ona tego mnie uczy. Pokazuje, jak nie koncentrować się na sobie, na swoich zranieniach, ale na Bogu – opowiada.
Z czasem zrodziło się pragnienie, by zorganizować taki 9-godzinny dzień skupienia – pragnienie, którym Malwina podzieliła się z ks. Krystianem Charchutem z parafii pw. NMP na Piasku. Dwa lata temu odbyły się trzy takie dni skupienia dla członków Wspólnoty Bożego Serca. M. Furtan wspomina o kolejnych opatrznościowych spotkaniach z osobami podobnie przeżywającymi więź z Maryją – jak Kamila i Justyna. – Podczas nordic walking odkryłam moją bliźniaczą duszę – osobę, która, podobnie jak ja, odkryła, że jest wezwana do takiego „niemowlęctwa duchowego”, do bycia pod Sercem Maryi – dzieli się.
Wśród organizatorek spotkania są Justyna Ostrowska i Kamila Chrostowska.
Justyna tłumaczy, że jej bliska wieź z Maryją zaczęła się, gdy była nastolatką. – Miałam 12 lat, kiedy pierwszy raz bez rodziców (choć oczywiście pod czyjąś opieką) poszłam na pieszą pielgrzymkę jasnogórską ze swoją diecezją zielonogórsko-gorzowską. Od takiego „uchwytu dłoni rodziców” przeszłam do czegoś nowego – poczułam, że Kościół jest mój. Prosiłam wtedy Maryję, żeby mi zawsze pomagała trwać w czystości – opowiada.
Wspomina, że po kilku latach rzeczywiście doświadczyła wsparcia Matki Bożej. Dzięki Niej i ks. Stanisławowi „Orzechowi” Orzechowskiemu jej relacja z chłopakiem, Maćkiem, obecnym mężem, od początku mogła prowadzić do małżeństwa według Bożego planu.
Tuż przed rozpoczęciem studiów Justyny we Wrocławiu oboje z Maćkiem wyruszyli na jasnogórską pielgrzymkę, gdzie Justyna nawiązała kontakt z grupą muzyczną. – Jestem po szkole muzycznej i bardzo lubię śpiewać. Dzięki temu też poznałam „Orzecha”. Śpiewałam przez mikrofon piosenkę „Zabrakło wina”, „Orzech” mnie usłyszał, na postoju podjechał meleksem, zaprosił mnie i Maćka na obóz w Białym Dunajcu – mówi. To także dzięki „Orzechowym” konferencjom „wino” pięknej miłości trwa w ich życiu do dziś (więcej w papierowym wydaniu GN).
Justyna odpowiada za warsztaty muzyczne, które odbędą się w czasie dnia skupienia „Pod sercem Maryi”. – Mam marzenie, żeby muzyka na tym wydarzeniu była piękna. Zaprosiliśmy na warsztaty Jakuba Tomalaka. Będziemy śpiewać na Eucharystii i na uwielbieniu po niej. To będzie uwielbienie szczególne, „pod Sercem Maryi”, przez Nią, przez maryjną muzykę. Będziemy uwielbiać Jej Syna przez Jej serce – mówi.
– Maryja zawsze była obecna w moim życiu; także dzięki mojej śp. mamie, bardzo maryjnej osobie – dzieli się Kamila. – Wiem, że oprócz niej mam jeszcze Matkę Bożą, „z ducha”. Z czymkolwiek bym się do Niej nie uciekała, wiem, że nie zostanę z tym sama. Bardzo lubię różne wizerunki Matki Bożej. Jednym z moich ukochanych jest obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Widać na nim archaniołów Gabriela i Michała, którzy trzymają narzędzia męki Pańskiej, a Dzieciątko – sam Jezus, Bóg – trzyma Maryję za rękę, znajduje u Niej pocieszenie. To dodaje mi odwagi. Też mogę trzymać Ją za rękę. Znajduję przy Niej pocieszenie i chcę nim się dzielić.
– Maryja to nasza duchowa Mama. Myślę, że ten dzień skupienia pomoże jeszcze głębiej to odkryć i tego doświadczyć. Przy Niej możemy czuć się bezpiecznie, jak dzieci otoczone Jej troskliwą opieką. To ważne zwłaszcza w obecnych czasach – pełnych lęków, depresji, uzależnień, obawy przed wojną. Dobrze, jeśli człowiek ma to doświadczenie, że jest dzieckiem, że ma Matkę, którą daje nam Bóg – mówi ks. Krystian Charchut.
Podkreśla wagę zawierzenia Maryi. To coś więcej niż tylko zwrócenie się do Niej co jakiś czas. Gdy Jej się oddajemy, Ona prowadzi nas bezpiecznie do celu pośród życiowych zawirowań.
Więcej informacji można znaleźć na profilach FB i Instagramie („Pod Sercem Maryi”), a także m.in. na profilu parafii pw. NMP na Piasku.
Dzień skupienia został poprzedzony nabożeństwami pięciu pierwszych sobót miesiąca, prowadzonymi od 1. soboty listopada w kościele pw. NMP na Piasku. Potem, od maja do października, odprawiane będą nabożeństwa fatimskie. W zamyśle organizatorów podobny dzień skupienia ma się odbywać co roku. Wpleciony jest w szerszy program maryjnej formacji.