Tradycyjnie grupa przyjaciół i sympatyków Dróg św. Jakuba, wraz ze swoim dolnośląskim kapelanem ks. Tomaszem Gospodarykiem, inauguruje w marcu pielgrzymkowy sezon. Włącza się jednocześnie w obchody Dnia Świętości Życia.
Pielgrzymi wyruszyli w sobotni ranek sprzed pomnika św. Jana Pawła II w Brzegu i poprzez Skarbimierz przeszli ok. 9-kilometrową trasą do sanktuarium św. Jakuba w Małujowicach. Podczas Mszy św. mogli podjąć Duchową Adopcję Dziecka Poczętego.
Ks. Gospodaryk mówił o nadziei, podkreślanej przez papieża Franciszka w Roku Jubileuszowym, i o znakach, z którymi tak często mają do czynienia ludzie idący szlakiem camino. Muszle, strzałki pełnią ważną rolę, ale najważniejsze - zauważył - są znaki wskazujące na cel ostateczny: wieczność. Osiągnięcie jakichkolwiek innych celów, bez tego najważniejszego, byłoby bezużyteczne.
Wspomniał wołanie proroka Ozeasza wzywającego do powrotu do Boga. - Żeby wrócić, trzeba wyruszyć, podjąć decyzję o wejściu na drogę - podkreślał ks. Tomasz. - Bóg nas kocha szaloną miłością i do takiej szalonej miłości zostaliśmy zaproszeni - dodał.
Małujowicki kościół tworzy dobrą scenerię do rozważań nad celem ostatecznym życia. Wśród bogactwa polichromii zdobiących ściany widzimy Chrystusa Pantokratora oraz wyraziste sceny dotyczące kresu drogi każdego człowieka: powstania z martwych (freski ukazujące ludzi wychodzących z grobów), wiecznego szczęścia zbawionych lub też potępienia. Widać również wyobrażenie niebieskiego Jeruzalem, Bożego miasta wspominanego w Apokalipsie.
To miejsce z pewnością warto odwiedzić w czasie Wielkiego Postu. Widoki nieba i piekła, wyobrażone przez artystę sprzed wieków, pomagają uporządkować życiowe priorytety.
W sanktuarium trwają prace remontowe. Jak wyjaśnił proboszcz ks. Mieczysław Tomasz Sałowski, planowana jest wymiana całego dachu.
Po Mszy św. rozpoczęła się agapa, przygotowana przez mieszkanki parafii.