W auli Papieskiego Wydziału Teologicznego dzieci z różnych ośrodków i szkół archidiecezji wrocławskiej wykonywały ozdoby wielkanocne, które trafią na charytatywne licytacje na rzecz ich chorych rówieśników. Małym artystom pomagał abp Józef Kupny.
Całą akcję koordynował Zakład Opiekuńczo-Leczniczy dla Dzieci w Jaszkotlu. Decyzją abp. Józefa Kupnego jest jednym ze znaków nadziei w Roku Jubileuszowym w archidiecezji wrocławskiej.
- Ten tytuł to dla nas ogromne wyróżnienie, ale i zadanie. Chcemy wzmocnić naszą wspólnotę, stąd właśnie takie wydarzenia jak te warsztaty. Świętujemy Zmartwychwstanie, ale chcemy też zbliżyć się do siebie, pokazać, że razem możemy dokonać rzeczy wielkich. Każdy gest, uśmiech mają wielką moc, która tkwi w jedności. Takie hasło to nie tylko puste słowa, ale przekonanie, które nas jednoczy - mówi Malwina Niebylska z ZOL dla Dzieci w Jaszkotlu.
Do akcji zostały zaproszone różne placówki: Zespół Szkół Salezjańskich Don Bosco, Szkoła Podstawowa nr 3 w Oławie, chór Apostolskie Nutki z Oławy i Zespół Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych “Wiosna” z Krzydliny Małej.
- Różne talenty i osoby mogą połączyć się w jednym celu - solidarności. Możemy wprowadzać zmiany, które mają realny wpływ na życie innych. Poczujmy się jedną wielką rodziną, wielkim zespołem. To czas integracji. Chcemy, żeby dzieci się czuły w tym miejscu jak w domu. Razem robimy coś dobrego - oznajmia s. Sylwia Borowska, dyrektor ZOL w Jaszkotlu.
Rękodzieła dla chorych dzieci wykonywali nie tylko ich rówieśnicy, ale także dorośli. Prace trafią na licytacje do oddziałów banku PKO, gdzie pracownicy je wylicytują.
Małym artystom pomagał abp Józef Kupny. Metropolita wrocławski pobłogosławił wszystkim oraz sam także wykonał prace plastyczne.
- Jako Kościół jesteśmy z tymi, którzy potrzebują pomocy. Stąd moja obecność. Chcemy udzielać wsparcia, nie tylko tym, którzy go potrzebują, ale także tym, którzy to wsparcie świadczą. Dziękuję wszystkim za olbrzymie serca. A tego nam brakuje. Są dzieci, które nie mają rodzinnego szczęścia i one tym bardziej go potrzebują. W życiu każdego z nas zdarzają się chwile, jakich doświadczył Pan Jezus. On też bardzo pragnął wsparcia, kiedy modlił się na Górze Oliwnej. W każdym z nas tkwi potrzeba bliskości i czułości - mówił abp Kupny.
Podkreślił, że takie przestrzenie wzmacniają dobroć, miłość i wrażliwość. Wszystkim zebranym życzył błogosławionych świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
- Drogie dzieci, czujcie się dumne, że wasze prace trafią do wielu gabinetów i domów - podsumował metropolita wrocławski