Orędzie kard. Kominka dotarło do Rzymu. Abp Józef Kupny wraz z wiernymi oglądał wyjątkową wystawę

Wierni archidiecezji wrocławskiej na czele z abp. Józefem Kupny obejrzeli w Rzymie wystawę pt. "Pojednanie dla Europy", prezentującą historię orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich.

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

|

GOSC.PL

dodane 29.04.2025 14:17

Kilkadziesiąt osób z archidiecezji wrocławskiej wybrało się na Pielgrzymkę Pojednania do Rzymu, która nawiązuje do 60. rocznicy wystosowania listu biskupów polskich do biskupów niemieckich. Pielgrzymi odwiedzili grób papieża Franciszka w bazylice Santa Maria Maggiore i zwiedzali stolicę Włoch. Mieli okazję zobaczyć wyjątkową wystawę o pojednaniu i orędziu, która znajduje się w Stacji Naukowej Polskiej Akademii Nauk w Rzymie, a którą przygotował Ośrodek Pamięć i Przyszłość. Był to specjalny przedpremierowy pokaz.

- Cieszę się, że mogliśmy zgłębić ideę pojednania tutaj w Wiecznym Mieście, wyjątkowym miejscu. Poznaliśmy historię pisania tego ważnego dokumentu oraz konsekwencje, jakie z niego wynikały. Pamiętam, jak w przeszłości opowiadał mi sekretarz kard. Bolesława Kominka, że bał się czytać listy do kardynała, bo były pełne pogróżek. To pokazuje, ile poświęceń wymaga pojednanie. Dziękuję moim diecezjanom, którzy się zmobilizowali i wybrali się do Rzymu w tym szczególnym okresie. Modlimy się także po śmierci papieża i czujemy tego ducha jedności Kościoła - mówi abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

Prof. Wojciech Kucharski, wicedyrektor Ośrodka Pamięć i Przyszłość, przypomina, że dokładnie 50 lat temu Paweł VI w Rzymie ogłosił Rok Jubileuszowy, a swoją konstytucję poświęcił właśnie pojednaniu. Pisał: "To wezwanie do odnowy i pojednania jest tym, za czym ludzie najczęściej tęsknią. Poszukują sprawiedliwości, jedności i pokoju".

- Ten dokument powstał 10 lat po powstaniu orędzia biskupów polskich od niemieckich. A 18 listopada 1965 roku podczas IV sesji Soboru Watykańskiego II 36 polskich biskupów podpisało bardzo ważny dokument 1950 metrów stąd - orędzie, które stało się zaproszeniem dla całego świata na milenium chrztu Polski. To było coś absolutnie wyjątkowego. Dlaczego pojawił się taki dokument? II wojna światowa, którą kard. Kominek nazwał w orędziu: „Aktem totalnego zniszczenia i wytępienia”. Niemcy zamordowali wtedy niemal 6 milionów polskich obywateli, w tym prawie 3 tys. polskich duchownych. Jak w takiej sytuacji mówić o pojednaniu, gdy niemal w każdej polskiej rodzinie żyła pamięć o utracie kogoś bliskiego przez Niemców? A jednak można. To jest możliwe tylko w chrześcijaństwie - przyznaje prof. Kucharski.

I przywołuje słynne słowa z orędzia: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie".

Pielgrzymom z archidiecezji wrocławskiej o orędziu opowiadała prof. Hanna Suchocka, była premier i dyplomatka.

- Pamiętam dokładnie czas, kiedy orędzie zostało wydane. Spiker w Telewizji Polskiej powiedział wtedy - w 1965 roku - że jak mogło do tego dojść. Polska, która tyle przeżyła, ma jeszcze prosić o przebaczenie? To niemieccy biskupi powinni posypać sobie głowę popiołem i na kolanach prosić o przebaczenie. Taka padła informacja w mediach. Także w mojej rodzinie list biskupów wywołał wątpliwości - opowiada prof. Suchocka.

Podkreśla, że ona sama oswajała się z listem przez długie lata, żeby zrozumieć istotę i sens tego orędzia Równocześnie analizowała list przez słowo „dialog" w działaniu i myśleniu Jana Pawła II.

- Dialog jest w tym kontekście kluczowym pojęciem. Pamiętajmy, że nasza ówczesna polityka z lat 60. i 70. była nastawiona na dzielenie, nie na łączenie. Ono polegało na tym, że trzeba było stworzyć nową koncepcję polityczną. Stworzyć Niemcy dobre i złe, czyli wschodnie i zachodnie. Dlatego pisanie listu do wszystkich biskupów niemieckich przełamywało linię polityczną i koncepcję ówczesnego rządu komunistycznego - dodaje była premier Polski.

I podsumowuje, że orędzie ma ogromne znaczenie dla współczesnego świata, który zmierza w kierunku tworzenia nowych podziałów.

- Ten dokument powinien nadal kształtować nasze myślenie o Europie, bo nic nie stracił na swojej aktualności - podsumowała była ambasador Polski na Watykanie.

Co myślą o spotkaniu przy wystawie wierni z archidieceji wrocławskiej, którzy przebywali w Rzymie?

- To był dla mnie niezwykle pouczający czas. Znam ogólną historię orędzia biskupów polskich do niemieckich, ale nie ze szczegółami. Dzięki temu, co opowiadali prof. Suchocka i prof. Kucharski dużo lepiej rozumiem kontekst, czasy, a także okoliczności powstania tego dokumentu. Dla mnie jest to kontynuacja tego, co usłyszałem, gdy we Wrocławiu wraz z moimi uczniami braliśmy udział w Młodzieżowym Forum Wrocławia, organizowanym przez Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego i naszą szkołę. Forum o tytule „Lekcja z przeszłości dla przyszłości” było oparte właśnie o historię wystosowania orędzia. Myślę, że temat pojednania jest tematem bardzo potrzebnym w dzisiejszym społeczeństwie, w każdym wieku trzeba o nim mówić, ponieważ w tak podzielonym świecie nie można zapominać o pojednaniu i wybaczeniu - mówi Patryk Bożemski, wrocławianin, ceremoniarz, nauczyciel religii.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..