X Festyn Rodzinny u oblatów na wrocławskich Popowicach zgromadził nie tylko mieszkańców osiedla i parafian, ale także wrocławian z innych dzielnic.
Ojcowie oblaci z parafii pw. NMP Królowej Pokoju po raz kolejny razem z wiernymi świeckimi zorganizowali festyn rodzinny z różnymi atrakcjami. Były gry, konkursy, warsztaty kreatywne i smaczne jedzenie. Dla najmłodszych przygotowano dmuchańce, malowanie twarzy, konkursy z nagrodami, pokazy i konkursy sprawnościowe. Każdy chętny odpoczywał w strefie relaksu, mógł skosztować domowych ciast i przysmaków z grilla. Wisienką na torcie był koncert z utworami Budki Suflera w wykonaniu Budka Band.
- Baliśmy się o pogodę, bo jest w kratkę w ostatnich dniach, ale Pan Bóg zadbał o nas. Aura wyśmienita. Widziałem wiele znajomych twarzy, ale pojawiły się też osoby spoza parafii. Zawsze chętnie wszystkich zapraszamy. Nie zakończymy na dziesiątej edycji - zapowiada o. Błażej Mielcarek OMI, proboszcz oblackiej parafii we Wrocławiu.
Podkreśla, że celem festynu parafialnego jest przede wszystkim integracja lokalnej społeczności.
- Myślę, że nie sięgnęliśmy sufitu jeśli chodzi o organizację. Zawsze można kogoś nowego zaprosić do współpracy, czy stworzyć inne atrakcje np. dla dzieci. Każdy rok jest na swój sposób wyjątkowy i pomysłów nam nie zabraknie - uważa proboszcz.
Podkreśla, że festyn to nie dzieło samych oblatów, ale parafian i chętnych. Łącznie w przygotowanie wydarzenia zaangażowało się ponad 100 osób.
- Cieszymy się z tego, że dzielą się swoimi talentami, chcą działać przy kościele na rzecz społeczności popowickiej - dodaje o. Błażej.
Uczestnicy festynu byli pod wrażeniem mnogości atrakcji i dobrej organizacji.
- Wszystko jest blisko i każdy znajdzie coś dla siebie. Podobają mi się stoiska specjalistyczne, np. ratownicze z pierwszą pomocą, czy fizjoterapeutyczne. Chętnie zajrzałem także do namiotu z misyjnymi pamiątkami i gadżetami - wymienia Michał Kredkowski, parafianin.
- Najbardziej zainteresował mnie koncert z utworami Budki Suflera, bo lubię słuchać tego zespołu. Myślę, że takie festyny są świetnym pomysłem. Ludzie mają naprawdę dobrą rozrywkę w sobotnie południe i popołudnie, szczególnie rodziny z dziećmi - mówi pani Bożena.