Srebrni jubilaci - na zawsze złączeni z wielkimi jubileuszami

Księża wyświęceni w 2000 r. obchodzili w archikatedrze wrocławskiej swój srebrny jubileusz. Mszy św. przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

Homilię wygłosił s. Mirosław Kiwka, który był przełożonym w latach seminaryjnych dla jubilatów.

- Wasz jubileusz to coś większego niż 25 lat drogi kapłańskiej. Wpisuje się on w wielki jubileusz odkupienia z 2000 roku. Każdy wasz jubileusz będzie się wpisywał w wielkie wydarzenia. To niezwykły splot dziejów Kościoła i waszych dziejów osobistych, gdzie wasze życie wpisuje się w coś większego od każdego z nas - mówił ks. Kiwka.

Podkreślił, że jubilaci powinni za Chrystusem głosić ubogim dobrą nowinę, uwięzionym przepowiadać wolność, a niewidomym przejrzenie. Przypomniał, że ten rocznik święceń nazywany był "kapłanami nowego tysiąclecia" albo "kapłanami wielkiego jubileuszu".

- Chcecie czy nie, jesteście skazani na ważne wydarzenia. Ale wasza podróż trwa więcej niż 25 lat, to 31 lat patrząc na formację, a jeszcze więcej, jeśli weźmiemy pod uwagę rodzące się w was powołanie. Przypomnijcie sobie ludzi na drodze do waszego powołania. Przypomnijcie sobie obrazek prymicyjny - zachęcał kaznodzieja.

Przypomniał także triadę śp. bp. Józefa Pazdura: "proszę, dziękuję, przepraszam". Nazwał ją receptą na świętowanie jubileuszu.

- Może warto pojechać do pustelni, żeby przemyśleć te trzy słowa. Potraktujcie to poważnie. A ludzi, do których jesteście posłani, przekonujcie nie tylko o grzechu, o sądzie, o sprawiedliwości, ale o miłości, jaką Bóg ma do każdego z nas - oświadczył ks. Kiwka.

Mówił także o tym, żeby zapomnieć o sobie i wskazywać na Boga.

- Pamiętasz, jaka była twoja miłość, gdy pisałeś podanie do seminarium, gdy szedłeś do święceń? Miłość się zmienia razem z nami, ewoluuje. Na koniec powinienem wam złożyć życzenia. Jan Paweł II powiedział: "Człowieka nie można zrozumieć do końca bez Chrystusa". Tego wam życzę - by waszego życia i kapłaństwa nie dało się zrozumieć do końca bez Chrystusa - podsumował ks. Mirosław.

- Gratuluję pięknego i wspaniałego jubileuszu w imieniu archidiecezji wrocławskiej. To radość nie tylko wasza, ale i całego Kościoła wrocławskiego. Dziękuję za to dobro, które czynicie. Ja pamiętam o was w modlitwach. Regularnie odprawiam Msze Święte za wszystkich moich kapłanów. Ogarniam was tą modlitwą. Wiemy, że ten rok jubileuszowy trwa pod hasłem: "Pielgrzymi nadziei". Dlatego życzę wam, żebyście byli kapłanami nadziei, znakami nadziei dla wszystkich waszych wiernych. W konfesjonale, kiedy okazujecie miłosierdzie Boga, w biurach, gdzie przyjmujecie wiernych. Oni nie mogą się bać Kościoła, duchowieństwa. Głoście Bożą miłość i miłosierdzie - mówił abp Kupny.

Jak podkreślił, kapłaństwo jest dzisiaj niełatwe. Każde słowo może być cenzurowane i hejtowane. Dlatego księża muszą być mocni mocą Ducha Świętego.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..