W tym roku NSZZ „Solidarność” świętuje swoje 45-lecie. We Wrocławiu przygotowano różnorodne wydarzenia.
Od kilku miesięcy specjalny komitet opracowuje wydarzenia związane z jubileuszem. Łączy on różne środowiska. Dolnośląska Solidarność duży nacisk położyła na to, by przygotować uroczystości dla wszystkich obywateli. Do współpracy zaproszono m.in. metropolitę wrocławskiego, wojewodę dolnośląskiego, marszałka województwa, władze miasta Wrocławia, przedstawicieli instytucji zajmujących się pamięcią oraz zakłady pracy, w których rodziła się Solidarność. – Najcenniejsze dla nas wartości to wolność i niepodległość. Bez względu na to, jakie mamy poglądy polityczne, powinny nas one połączyć. Musimy o nie cały czas zabiegać – mówi Kazimierz Kimso, przewodniczący dolnośląskiej „S”.
Obchody potrwają od sierpnia do października. – Kulminacją będzie 24 sierpnia, kiedy składamy kwiaty pod tablicą przy dawnej zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej. Kultywujemy tę tradycję pamięci i oddawania czci oraz hołdu tym, którzy walczyli o wolność. Nie zabraknie elementów rozrywkowych. To np. specjalne multimedialne widowisko i koncert w Hali Stulecia 23 sierpnia o godz. 19 – zaprasza Andrzej Jerie, dyrektor Centrum Historii „Zajezdnia”.
Komitet przygotowuje wydarzenia popularyzatorskie, np. nadanie tramwajowi imienia Piotra Bednarza (22 sierpnia). Później zobaczymy m.in. wystawę zdjęć z okresu strajku, Bieg Solidarności i obchody rocznicy głodówki kolejarzy. Związek zawodowy ma jeszcze ważny postulat do świadków historii. – W tamtych burzliwych czasach nie udało nam się wszystkich protestujących odnotować, dlatego zapraszamy każdego, kto brał udział w antykomunistycznych strajkach w sierpniu 1980 r., by zgłosił się do Centrum Historii „Zajezdnia” i przekazał swoją część tej dumnej polskiej historii – apeluje K. Kimso.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.