Abp Kupny mówi o komisji ds. przestępstw seksualnych w KEP

Biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski poinformowało o zmianach w czwartek. Głos w tej sprawie zabrał abp Kupny, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i metropolita wrocławski.

- Biorąc pod uwagę dorobek i duszpasterską wrażliwość zespołu pracującego pod przewodnictwem prymasa Polski, trwają dalsze prace nad powołaniem Komisji Niezależnych Ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich przez niektórych duchownych - informuje hierarcha. - Obdarzmy zaufaniem nowy zespół i wspierajmy go w działaniach, które - jak wierzymy - zaowocują ustanowieniem tej komisji - apeluje wiceprzewodniczący KE.

Zachęca także wszystkich ludzi dobrej woli do modlitwy w tej intencji. Warto przypomnieć przy tej okazji, że w swojej diecezji w Biurze ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży metropolita wrocławski zatrudnił świeckie kobiety, jako jedne z pierwszych w polskich strukturach kościelnych na tych stanowiskach. To wyraźny krok hierarchy w kierunku skrzywdzonych w Kościele.

Biuro zajmuje się bezpośrednią ochroną dzieci i młodzieży, zwłaszcza w tych sytuacjach, w których dochodzi do krzywd wyrządzonych przez duchownych. Działa także prewencyjnie, by tych strasznych sytuacji zdarzało się w Kościele jak najmniej. - Dopuszczenie przez Kościół osoby świeckiej do tak ważnej, ale i newralgicznej sfery nadaje mu autentyczności. Abp Kupny od wielu lat aktywnie działa na tym polu i widać, że nie chce, aby przepisy prawne były tylko pustymi normami, ale by spełniały swoje zadanie pomocy skrzywdzonym osobom - mówi Karolina Bilaszewska, pracownik biura delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży.

Kilka miesięcy temu, decyzją abp. Kupnego, do biura delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży we wrocławskiej kurii dołączyła kolejna świecka kobieta - psycholog Alicja Komsta. - Pewnego dnia odebrałam telefon z pytaniem, czy nie chciałabym dołączyć do zespołu. Zgodziłam się i po weryfikacji zasiliłam jego skład - mówi A. Komsta.

Osoby zgłaszające się do biura decydują się na powrót do traumatyzujących wydarzeń poprzez opowiedzenie swojej historii, ale też poprzez kontakt ze środowiskiem, którego przedstawiciel był lub jest sprawcą ich cierpienia. Może to wywołać stres, konieczne będzie udzielenie im pomocy. Dlatego potrzebny jest psycholog. - Swoimi kompetencjami i doświadczeniem mogę wesprzeć te osoby, które jeszcze nie są we własnym procesie terapeutycznym lub nie korzystają z innej formy pomocy z zakresu zdrowia psychicznego - wyjaśnia pani Alicja.