Chcesz posłuchać muzyki, ale i poznać bliżej tajniki działania instrumentu oraz pracy-posługi organisty? Masz ochotę porozmawiać z muzykiem, a przy okazji obejrzeć w spokoju wnętrze kościoła św. Marcina? Okazja właśnie się nadarza.
Mateusz Żegleń zaprasza na "Letnie prezentacje organowe". Odbywają się w lipcu i w sierpniu, codziennie od wtorku do soboty o godz. 12, 13 i 14 lub o specjalnie umówionej godzinie. W ramach każdej z prezentacji przewidziano 30 minut muzyki organowej (w tym improwizacje) oraz prelekcję na temat utworu, jego twórcy, a także samego instrumentu. Po prezentacji istnieje możliwość zwiedzenia kościoła. Prezentacje mogą być prowadzone także w językach angielskim i niemieckim. Dla dzieci wstęp jest bezpłatny, dla dorosłych - bilet-cegiełka, dostępne są też bilety grupowe. Szczegóły TUTAJ. Kontakt: mateuszzeglen@gmail.com, tel.: 791 427 514.
- To jest pierwsza tego typu inicjatywa w tym kościele i myślę, że jedna z pierwszych we Wrocławiu - mówi Mateusz Żegleń, organizator wydarzenia, absolwent Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu we Wrocławiu, nauczyciel w Metropolitalnym Studium Organistowskim we Wrocławiu.
Uczestnicy prezentacji wysłuchają organowych utworów, a potem... - Potem będą mogli dowiedzieć się czegoś więcej na temat usłyszanej muzyki, jej kontekstu historycznego, nurtu, z którego ta muzyka wyrosła, jej twórców. Poznają bliżej sam instrument, jego konstrukcję. Dowiedzą się, z jakich się składa elementów, jak one działają, w jaki sposób w instrumencie powstaje dźwięk - wyjaśnia M. Żegleń.
Dodatkową atrakcją jest możliwość zwiedzenia kościoła - zabytku o bogatej historii, zwykle dostępnego tylko wtedy, gdy odprawiane są tam Msze św. czy mają miejsca inne wydarzenia.
- Repertuar? Chcemy trafić do jak największego grona odbiorców - przede wszystkim do turystów, osób zwiedzających Ostrów Tumski, ludzi na różnym poziomie wtajemniczenia muzycznego. Przewiduję nieduże formy muzyczne, również takie, które trafią w gusta przeciętnego odbiorcy, może nawet hity obecne w publicznej świadomości. Od czasu do czasu planuję wykonanie jakichś utworów nie napisanych pierwotnie na organy, ale w transkrypcji na organy - tłumaczy pomysłodawca i organizator letniego cyklu.
Prezentacje to także okazja, by po prostu porozmawiać z organistą, zadać nurtujące nas pytania. Gdy chodzi o wyjaśnienie tajników powstawania improwizacji muzycznych, M. Żegleń wyjaśnia, że mogą mieć one różne formy. - Można improwizować w sposób swobodny, przelewając na muzykę to, co czujemy w danej chwili, ale częściej spotykamy się z improwizacją, która opiera się o pewien program. Muzyka programowa jest dźwiękową ilustracją programu, którym może być jakieś graficzne dzieło, krajobraz, ale też tekst, opis. Można mówić o nurcie impresjonizmu w muzyce (obecnym zwłaszcza w muzyce klasycznej przełomu XIX i XX w.), w którego ramach powstawały utwory będące muzycznym odzwierciedleniem konkretnych obrazów - tłumaczy muzyk.
Jako przykład podaje twórczość rosyjskiego kompozytora Modesta Pietrowicza Musorgskiego, który stworzył cykl miniatur fortepianowych pod tytułem "Obrazki z wystawy". Każda z nich jest muzycznym "odzwierciedleniem" konkretnej pracy jego zmarłego przyjaciela - malarza Wiktora Hartmanna.
Dodaje, że najczęstszym typem improwizacji organowej jest taka, w której organista wykorzystuje istniejącą już melodię i na jej podstawie tworzy swoją muzykę. - Improwizacja wymaga odpowiedniego warsztatu i wiedzy, dobrej znajomości wszystkich elementów dzieła muzycznego i umiejętności biegłego operowania nimi w czasie rzeczywistym - podkreśla.
M. Żegleń zdradza, że przy tworzeniu koncepcji wakacyjnego wydarzenia zainspirowały go m.in. letnie prezentacje organowe w pocysterskim opactwie w Krzeszowie, gdzie znajdują się zabytkowe organy z bogatą historią. Pomysł kształtował się przy współpracy z rektorem kościoła pw. św. Marcina ks. prof. Zdzisławem Madejem oraz ks. Igorem Urbanem, dyrektorem Metropolitalnego Studium Organistowskiego.
- W kościele pw. św. Marcina społeczność studium uczestniczy w Mszach św. na rozpoczęcie czy zakończenie roku formacyjnego, w Eucharystii w ramach zjazdów, dni skupienia czy różnych kursów. W tym kościele także odbywają się koncerty zarówno uczniów, jak i pedagogów studium. Ma on duży potencjał muzyczny, kulturalny, turystyczny - mówi.
- Od czasów moich studiów miałem marzenie, by stworzyć miejsce, gdzie mogliby się pokazać młodzi organiści. Muzyk, zwłaszcza podejmujący studia na uczelni wyższej, poświęca wiele godzin na szlifowanie swoich umiejętności, a czasem nie ma gdzie ich zaprezentować - dodaje.
Z czasem zamierza włączać w przedsięwzięcie młodych muzyków - studentów, uczniów studium organistowskiego czy szkoły muzycznej. Będzie to dla nich okazja do praktyki. Ma nadzieję na kontynuowanie inicjatywy również w przyszłym roku.