Klerycy Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu biorą udział w jubileuszu seminarzystów z całego świata w Rzymie. Podczas pielgrzymki dwukrotnie będą uczestniczyć w Mszy św. z papieżem Leonem XIV.
Klerycy całej metropolii wrocławskiej (archidiecezji wrocławskiej oraz diecezji legnickiej i świdnickiej) pojechali do Rzymu na jubileusz seminarzystów, w którym biorą udział alumni z ponad 50 krajów.
- W wymagającym studiowaniu teologii uczcie się także słuchać - z otwartym umysłem i sercem - głosu kultury, wyzwań współczesności, takich jak sztuczna inteligencja czy media społecznościowe. Przede wszystkim - jak Jezus - słuchajcie cichego wołania maluczkich, ubogich i uciśnionych, oraz tak wielu, szczególnie młodych, którzy szukają sensu życia - mówił do kleryków z całego świata papież Leon XIV.
Jak tę pielgrzymką przeżywają wrocławscy klerycy? - Cieszę się, że spotkaliśmy się z mężczyznami z całego świata, formującymi się do kapłaństwa, właśnie tu - w centrum Kościoła, w Rzymie. Modlitwa z papieżem jest na pewno dla mnie niecodziennym wydarzeniem. Szczególnie że pierwszy raz widziałem Ojca Świętego na żywo. Przeszedł niedaleko mnie, miałem okazję posłuchać, co mówił. Taki jubileusz to bardzo dobry pomysł. Motywuje nas i daje siłę do dalszej formacji - opowiada Jan Kołwzan, kleryk po III roku seminarium. Podkreśla, że pielgrzymka Rzymu to doświadczenie powszechności Kościoła i dowód, że Pan Bóg powołuje w każdym miejscu świata.
- Miałem okazję porozmawiać z klerykami z Panamy. Poznałem ich perspektywę, jak u nich wygląda życie alumna. Zobaczyłem jedność w różnorodności, o której mówił świętej pamięci papież Franciszek - dodaje kl. Jan.
Martin Niżyński jest pierwszy raz w Rzymie, dlatego to dla niego podwójnie ważny i ciekawy czas. - Dużo zwiedzamy, najbardziej pozytywnym doświadczeniem była katecheza z Ojcem Świętym. To moje pierwsze spotkanie z Piotrem naszych czasów. Sama obecność Ojca Świętego i kleryków z różnych krajów mobilizuje do tego, by modlić się o powołania do kapłaństwa. Nie jest ich w Polsce dużo. A Rzymem jako miastem jestem zauroczony, szczególnie architekturą. Te zabytki dają do myślenia i urzekają - ocenia kleryk po II roku seminarium.
Diakon Krzysztof Leśniewicz w Wiecznym Mieście znalazł się po raz trzeci, ale wiele dowiedział się teraz o nim dzięki ks. Krzysztofowi Wiśniewskiemu z Legnicy, który opowiada wiele ciekawostek. - Kwestia wspólnotowości jest tutaj bardzo ważna. Z innej strony poznaję kolegów, z którymi na co dzień siedzę w ławce w kaplicy i studiuję. Spotkania z papieżem to ważny duchowy czas. Szczególnie jutrzejsza Msza św. z udzieleniem przez papieża święceń kapłańskich - przyznaje wrocławski diakon.
Przełożeni seminarium i klerycy przeszli przez cztery Drzwi Święte w roku jubileuszowym w czterech papieskich bazylikach, by uzyskać odpusty zupełne. Dużo też zwiedzali. Zobaczyli m.in. bazylikę św. Sabiny, Anselmianum, Koloseum, Palatyn oraz Ołtarz Ojczyzny.
- Zacieśniamy więzi wspólnotowe. Pielgrzymka wpisuje się w plan obchodów jubileuszu. Zjazd kleryków z całego świata to na pewno umocnienie w powołaniu dla tych młodych mężczyzn, wymiana doświadczeń, jedność z papieżem i spojrzenie na całość Kościoła nie tylko z perspektywy lokalnej - mówi ks. Mariusz Wyrostkiewicz, ojciec duchowny we wrocławskim seminarium i misjonarz miłosierdzia.
Akcentem polskim międzynarodowej pielgrzymki była Eucharystia pod przewodnictwem przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Tadeusza Wojdy, w której uczestniczyło ponad 200 alumnów z całej Polski.