Od 6 lipca ruszają weekendowe spotkania we wrocławskiej perle baroku, która skrywa wiele ciekawostek - w każdą sobotę i niedzielę wakacji o godz. 16. Wiąże się z tym remont prawie 100-letniego, jednego z najwspanialszych instrumentów organowych w mieście.
Kościół uniwersytecki pw. Najświętszego Imienia Jezusa to jeden z najpiękniejszych zabytków Wrocławia - zachwyca nie tylko wnętrzem, ale i historią, którą skrywa każdy jego detal.
W wakacyjne soboty i niedziele o godz. 16 organista Krzysztof Bagiński zaprasza na wyjątkowe muzyczne zwiedzanie. Będzie to opowieść o kościele przeplatana utworami organowymi. Podczas wydarzenia przedstawi najciekawsze miejsca i dzieła sztuki - od prezbiterium, przez freski, po majestatyczne organy Sauera i wzruszającą pietę.
Pierwsze spotkanie na pl. Uniwersyteckim 1 we Wrocławiu odbędzie się 6 lipca (niedziela). Ostatnie 31 sierpnia (niedziela). Wstęp wolny - dobrowolne ofiary będą przeznaczone na remont 100-letnich organów Sauera, które parafia przywraca właśnie do pełni brzmienia. 46-głosowy instrument romantyczny (jeden z największych we Wrocławiu) decyzją ks. Arkadiusza Krziżoka, proboszcza, przechodzi bowiem remont generalny, a w przyszłym roku przypada jubileusz jego stulecia istnienia.
- Od dawna zależało mi na tym, aby organy nie straciły „swojej duszy”, dlatego zostaną wyremontowane zgodnie ze sztuką. Zdecydowaliśmy, by wszystkie elementy, które zostaną wymienione, odrestaurować za pomocą oryginalnych materiałów, jakie stosował Sauer 100 lat temu - mówi ks. Krziżok.
Kapłan wieloma staraniam zabiegał o pieniądze na renowację, choć nie było łatwo.
ZOBACZ ZDJĘCIA ZE ŚRODKA REMONTU:
- Mamy zamiar ukończyć tę wielką renowację tak, żeby instrument wybrzmiał w pełnej krasie na swoje stulecie. Jeśli Pan Bóg pomoże, a człowiek nie stanie na przeszkodzie, wiosną planujemy zakończyć remont i do końca 2026 r. realizować różne prezentacje i koncerty, hucznie świętując urodziny - zapowiada Krzysztof Bagiński, który od 9 lat jest organistą w parafii pw. Najświętszego Imienia Jezus.
Ostatni remont instrument przechodził w latach 70. XX w. i wówczas wymieniono niektóre elementy, nie stosując tej praktyki. Dlatego teraz zostaną przywrócone zabytkowi dawny blask i najwyższa jakość brzmieniowa.
- Remontujemy organy w tej bryle, w której są. Wkrótce zabrzmi wszystkie 46 głosów, których od lat ze względu na bardzo zły stan instrumentu nie słyszeliśmy. W dalszej perspektywie, gdy zbierzemy pieniądze, zamierzamy przywrócić szafę drugiego manuału oraz cztery zmienione niegdyś głosy. W kontuarze organista ma do dyspozycji specjalny pedał, za którego pomocą może tę szafę zamknąć i wtedy otrzymujemy wrażenie echa. Ma to szerokie zastosowanie w muzyce - tłumaczy pan Krzysztof.
Przedsmak ciekawostek o niezwykłym kościele uniwersyteckim znajduje się już w tym artykule:
W 28. numerze wrocławskiego "Gościa Niedzielnego" (na 13 lipca) artykuł o wyjątkowych organach Sauera, nadchodzącym jubileuszu i remoncie, który przechodzą.