Nie dość, że sama pielgrzymka obchodzi swój mały jubileusz, to jeszcze odbywa się w roku jubileuszowym. Z tej okazji będzie trwała o kilka dni dłużej, a ostateczna meta nie znajduje się w Częstochowie na Jasnej Górze, lecz... w Krakowie-Łagiewnikach.
Pielgrzymka potrwa od niedzieli 3 sierpnia do niedzieli 10 sierpnia. Rozpocznie się uroczystą Mszą ś.w w archikatedrze wrocławskiej w niedzielę 3 sierpnia o godz. 7. Zakończy się w sobotę 10 sierpnia wejściem przed obraz Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej o godz. 14.30 i Mszą św. na wałach Jasnej Góry o godz. 16.
Pątnicy przejdą pod hasłem "Pielgrzymi nadziei". To nawiązanie do trwającego roku jubileuszowego. Wciąż trwają zapisy na www.pielgrzymka.pl/zapisy.
W tym roku wędrówka nie kończy się na Jasnej Górze. Organizatorzy zaplanowali bonus - trasę Częstochowa-Łagiewniki, tuż po dojściu na Jasną Górę. Przejście potrwa od 11 do 15 sierpnia.
- Ta kontynuacja jest przeznaczona tylko dla tych, którzy przejdą wcześniej trasę Wrocław-Jasna Góra. Dla nich przygotowaliśmy jedną grupę ze 150 miejscami. Będzie zabezpieczenie logistyczne i medyczne. Planujemy także catering. Co ważne, ta druga, czterodniowa trasa nie ma charakteru namiotowego. Uczestnicy śpią w przygotowanych przez nas stałych punktach noclegowych, jak np. szkoły - mówi Wiesław "Kuzyn" Wowk, koordynator całej pielgrzymki.
Na jubileuszową "dogrywkę" pielgrzymkową obowiązują te same zapisy, co na standardowy odcinek Wrocław-Jasna Góra. - Charakter dnia będzie podobny, ale struktura trasy inna niż ta między Wrocławiem a Częstochową. Przejdziemy przez Ojcowski Park Narodowy, znanym Szlakiem Orlich Gniazd. A zatem zwiększa się atrakcyjność ze względu na walory przyrodnicze. Również dzienne odcinki do przejścia będą dłuższe niż zwykle, bo wyniosą między 30 a 33 km. To wyzwanie dla ciała - zaznacza W. Wowk.
Z pielgrzymami będzie wędrował m.in. bp Maciej Małyga, biskup pomocniczy wrocławski.
Natomiast w 45. Pieszej Pielgrzymce Wrocławskiej na Jasną Górę można brać udział w całości lub fragmentarycznie - w wybranych dniach. W obu tych sytuacjach należy zapisać się poprzez elektroniczny formularz, opłacić uczestnictwo i odebrać pakiet pielgrzyma.
Trasa wiedzie przez: Trzebnicę, Oleśnicę, Namysłów, Wierzbicę Górną, Kluczbork, Borki Wielkie i Jezioro. Dzienne odcinki wyniosą od 26 do 34 km (dokładną trasę można sprawdzić TUTAJ).
Martyna Sawicka na maryjny szlak wybiera się po raz 10. Kiedy miała 13 lat, pierwszy raz na Jasną Górę doszła z mamą. - Mama zamarzyła, by pójść ze swoim dzieckiem. Namówiła mnie i wprowadziła w ten świat, choć nie ukrywam, że nie miała ze mną lekko (śmiech). To dla mnie czas wdzięczności i duchowego umocnienia. Nie tylko wysiłek fizyczny, ale przede wszystkim droga serca - pełna modlitwy, rozmów i ciszy. Jako osoba odpowiedzialna za muzykę w grupie szczególnie przeżywam wspólne śpiewy i granie - opowiada M. Sawicka z parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kątach Wrocławskich.
Od lat planuje swój urlop właśnie na czas pielgrzymki. Jej zdaniem, piesza wędrówka do Maryi uczy wytrwałości i pokazuje, jak wiele można dać i otrzymać od innych ludzi. Takie doświadczenie zostaje w człowieku na długo i pomaga spojrzeć na życie z innej perspektywy.
Jak co roku, razem z wiernymi całą trasę przejdzie bp Jacek Kiciński CMF. Z intencją o powołania kapłańskie i zakonne. - Chcę być blisko ludzi i rzeczywiście spotykam wtedy wspaniałe osoby. Wzmacniam się świadectwem ich życia, które służy za duchowe wsparcie. Mam okazję, by ich też wysłuchać. Dowiedzieć się, czym żyją, jakie mają strapienia i trudności - zaznacza wrocławski biskup pomocniczy.
Na pieszej pielgrzymce przed laty sam odkrywał swoje powołanie kapłańskie i do życia zakonnego. Teraz wyrusza już ponad 30. raz. - To dla mnie piękny moment refleksji, okazja do przemyślenia wielu ważnych spraw oraz bycie ze wspólnotą Kościoła. Pielgrzymka to Kościół w drodze. Ona odzwierciedla istotę tego, do czego jesteśmy powołani. Idziemy razem w jednym kierunku - do Chrystusa - tłumaczy bp Jacek.
Jak się dobrze przygotować do ponad 220-kilometrowej wędrówki i co ze sobą zabrać? Można przeczytać TUTAJ.