Wrocław pamiętał o 81. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. W stolicy Dolnego Śląska żyje już tylko kilku bohaterów tamtych 63 dni.
Oficjalne obchody 1 sierpnia odbyły się przy pomniku rtm. Witolda Pileckiego na Promenadzie Staromiejskiej. Na apelu pamięci gośćmi honorowymi byli kombatanci Armii Krajowej, a wśród nich dwóch powstańców warszawskich – kpt. Stanisław Wołczaski ps. Kazimierz i por. Włodzimierz Ruśkiewicz ps. Ryś. Obaj to rocznik 1930. Działali w powstaniu jako nastoletni kolporterzy. – Młode orlęta Warszawy rzuciły swój los na życia stos, który zapłonął gorącym ogniem miłości do ojczyzny. Wszyscy powstańcy, bez względu na wiek, chcieli żyć w niepodległej Polsce. Dlatego zaryzykowali ten bój i bohatersko walczyli. Coraz więcej ich odchodzi, dlatego apeluję: pamiętajmy o nich – mówił prof. Stanisław Ułaszewski, prezes dolnośląskiego okręgu Światowego Związku Żołnierzy AK.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł