Pogoda dopisała, nastroje także. W parafii pw. św. Krzysztofa i św. Jakuba na wrocławskim Psim Polu odbył się pierwszy Przegląd Piosenki Pielgrzymkowej. Zainaugurował go bp Maciej Małyga, który postanowił spontanicznie wystąpić razem ze swoim zespołem!
Zanim jednak ze sceny popłynęły pierwsze dźwięki, spotkanie rozpoczęło się od Mszy Świętej w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w parafii na Psim Polu. Przewodniczył jej bp Maciej Małyga. W homilii wrócił z wdzięcznością wspomnieniami do Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej z sierpnia. Wtedy pątnicy rozważali słowo Boże o uczniach z Emaus. To ludzie, którzy utracili nadzieję, ale Jezus im ją przywrócił.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z PRZEGLĄDU:
- Zatem prosimy o to, byśmy odzyskiwali nadzieję po spotkaniu z Jezusem, gdy łamany jest chleb w Eucharystii. Niech to dzisiejsze spotkanie i bycie razem umocni naszą nadzieję - mówił bp Małyga.
Nawiązał do słów św. Pawła, że Bóg ożywia wszystko. Błogosławiony, jedyny władca, król królujących, pan panujących. W tych słowach Paweł zachwyca się Bogiem i to jest zaproszenie dla wszystkich ludzi.
- Nie zawsze słowo Boże musi nas prowadzić do czynu lub działania. On zaprasza nas do kontemplacji, przynajmniej do takich chwil zachwytu Bogiem. Możemy być blisko Tego l, który sam jest światłością i nie ma w nim ciemności - opowiadał bo Maciej.
Zachęcał, by zatrzymać się w swoim życiu i skupić najpierw na Bogu i Jego tajemnicy. Ucieszyć się, że przez wiarę i chrzest możemy być częścią tej tajemnicy, że Bóg nas do siebie zaprasza.
- To się bardzo wiąże ze śpiewem, który jest często bezinteresowny, jest wyrazem zachwytu, oddawania Bogu chwały. Gdy śpiewamy, to często zostawiamy ten świat gdzieś za nami i skupiamy się na Bogu. W chrześcijaństwie są sprawy, o których lepiej się śpiewa niż mówi, np. zmartwychwstanie - mówił kaznodzieja.
W homilii przypomniał słowa Cypriana Kamila Norwida: "Bo piękno na to jest, by zachwycało. Do pracy - praca, by się zmartwychwstało".
- Ewangelia jest zaproszeniem do pracy nad swoim sercem. Bóg pociąga nas swoim pięknem i wtedy w naturalny sposób chcemy zaprowadzić w sercu porządek. Żeby gleba była jak najbardziej żyzna. To Maryja przyjęła słowo Boże jako gleba całkowicie żyzna - nauczał wrocławski biskup pomocniczy.
Tłumaczył, że nasze serce ma trzy rodzaje gleby: ciernie, skała i żyzna ziemia. Maryja jest tą ostatnią. -To dla nas znak nadziei i zaproszenie do pracy. Skoro Bóg jest taki piękny, ja chcę pracować nad swoim sercem - podsumował bp Małyga.
Po Eucharystii wszyscy przeszli na obiad, a następnie rozpoczął się festiwal piosenki pielgrzymkowej.
-To dzisiejsze spotkanie przez śpiew to jest kwintesencja nadziei. A dzieje się to dlatego, że ksiądz proboszcz Mariusz Dębski w czasie pielgrzymki, po Mszy w Siemysłowie, zaproponował taki pomysł przeglądu piosenki. On dojrzał i udało się go zrealizować - mówi ks. Tomasz Płukarski, główny przewodnik PPW.
Miejscowy proboszcz ma zamiar kontynuować pomysł.
- Uważam, że taka inicjatywa powinna być cykliczna, np. co roku, bo to dla nas możliwość spotkania się z ludźmi, z którymi szliśmy w pieszej pielgrzymce. A takich okazji nie ma zbyt dużo. Możemy razem pobyć, zintegrować się, porozmawiać - przyznaje Justyna Mróz z Wrocławia, która w 2025 roku przeszła pierwszy raz Pieszą Pielgrzymkę Wrocławską i bardzo jej się spodobało.
Podczas wydarzenia przygotowała posiłek dla wszystkich zebranych. - Łączy nas stół eucharystyczny i ten stół ziemski, przy którym razem jemy. A do tego muzyka, która zbliża ludzi i relaksuje, a jednocześnie przez nią możemy wychwalać Pana Boga - przyznaje wrocławianka z parafii z Psiego Pola.
Dodaje, że jeśli jej czas pozwoli, chętnie wybierze się na następne edycje pieszej pielgrzymki.