W archikatedrze wrocławskiej razem z bp. Maciejem Małygą modlili się członkowie Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowskiej Fundacji im. św. Jadwigi. - To bardzo wymowny znak, że dzisiaj gromadzimy się na Eucharystii jako ludzie z różnych krajów: Polski, Niemiec, Ukrainy. Tym, co nas łączy jest wiara - mówił bp Małyga.
Partnerstwo Dortmundu i Wrocławia zapoczątkowane zostało w latach 70. ubiegłego wieku. Rozwijane jest w ramach fundacji im. św. Jadwigi od jej założenia w roku 1991, a następnie rozszerzone w 2001 roku o współpracę z Ukrainą.
- Jesteśmy dumni, że naszym działaniom patronuje tak wyjątkowa postać jak księżna Jadwiga Śląska i wdzięczni, że towarzyszą nam osoby, na których wsparcie zawsze możemy liczyć. To dzięki tym zbudowanym relacjom międzyludzkim oraz wieloletnim przyjaźniom, fundacja niosła pomoc potrzebującym w tak wielu kryzysowych sytuacjach a także wspierała wiele osób - szczególnie młodych - w podejmowaniu przez nich nowych wyzwań zawodowych, społecznych czy osobistych - opisuje Kazimierz Pabisiak, prezes Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowska Fundacji im. św. Jadwigi.
Fundacja otrzymała Nagrodę Księżnej Jadwigi Śląskiej, wnosząc znaczący wkład w pojednanie i pogłębianie współpracy polsko-niemieckiej oraz podejmujących wyjątkową działalność charytatywną.
- To wielki zaszczyt i zachęta, by misja Fundacji Św. Jadwigi była nadal interesująca dla osób chcących się zaangażować w tę działalność - dodaje K. Pabisiak.
5 października przedstawiciele z Niemiec, Polski i Ukrainy modlili się razem w archikatedrze wrocławskiej na niedzielnej Eucharystii, dziękując Bogu za dotychczasowe działania. Mszy św. przewodniczył bp Maciej Małyga.
- Jest bardzo wymownym znakiem, że dzisiaj gromadzimy się na Eucharystii jako ludzie z różnych krajów: Polski, Niemiec, Ukrainy. Tym, co nas łączy jest wiara. I to z niej wynika chęć pomocy i konkretne działanie. Dzisiejsze słowo Boże to zaproszenie, by jeszcze raz powiedzieć "tak" Jezusowi z Nazaretu. Bogu w Trójcy Jedynemu - tłumaczył w homilii bp Maciej Małyga.
Podkreślił, że koniec historii należy do Boga. On wypowie ostatnie słowo, a nie grzech i śmierć. A odpowiedzią Boga wewnątrz historii jest nasza wiara. Św. Jan pisze, że tym, co zwyciężyło świat, jest nasza wiara. Ona może odmienić historię narodów.
- Już niedługo będziemy świętowali 60. rocznicę wystosowania Listu biskupów polskich do biskupów niemieckich. Z tymi, jakby się wydawało naiwnymi i skandalicznymi słowami: "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie". A tymczasem one odmieniły historię. Zmieniły sondaże polityczne, społeczne, traktaty. Zmieniły świat - oznajmił wrocławski biskup pomocniczy.
Zaznaczył, że wiara jest bliskością wobec Boga, a z drugiej strony jest trudem, walką. Apostołowie widzieli Jezusa i Jego cuda na własne oczy, a i tak mówili do Niego, żeby dodał im wiary.
- To jest dla nas znak, by prosić o wiarę. Wiara jest cnotą i darem Boga. Proście, a będzie wam dane. Ten, kto nie prosi, jak ma otrzymać i zauważyć ten dar, skoro na niego nie czeka i o niego nie prosi. Jest więc sens prosić o wiarę. Czasem pytamy: co daje nam wiara? Ale przecież tu nie chodzi o korzyści. To jak z miłością między żoną, a mężem. Tam nie chodzi o to, co im to da - tłumaczył kaznodzieja.
Dodał, że wiara może wiele rzeczy zmienić. Nawet takich, które mają głębokie korzenie i ciągną się przez lata. Owocem wiary jest zaś służba.
- Wiara usuwa bojaźń i lęk. Daje moc, duchową siłę, miłość i trzeźwe myślenie. Pozwala patrzeć na ten świat z otwartymi oczyma. Bez oszukiwania się widzieć dobro, zło, grzech i łaskę. Prosimy Pana Boga, by zaradził naszemu niedowiarstwu i przymnożył nam wiarę - mówił bp Małyga.
Przypomniał, że w tym roku przeżywamy rocznicę 1700 lat od Soboru w Nicei, gdzie ułożono słowa z wyznania wiary, które wypowiadamy w czasie Mszy do dzisiaj.
Fundacja im. św. Jadwigi buduje więzi społeczne i międzykulturowe, rozwija ideę wolontariatu oraz wzmacnia kompetencje społeczne, zawodowe i obywatelskie. Przyczynia się do wymiany doświadczeń zawodowych, organizacyjnych i kulturowych.