Z parafii NMP Królowej Polski w Brzegu Dolnym wyruszyła lokalna pielgrzymka do kościoła pw. św. Jadwigi Śląskiej w Łososiowicach.
Tradycyjne już rozpoczęcie poprowadził proboszcz parafii ks. Jacek Włostowski, modląc się wspólnie z wiernymi o duchowe owoce drogi. W tym roku, mimo niepewnej pogody, w pielgrzymce uczestniczyło ponad 100 osób – zarówno z Brzegu Dolnego, jak i z Wołowa, Wrocławia oraz okolicznych miejscowości.
ZOBACZ ZDJĘCIA: IX Piesza Pielgrzymka z Brzegu Dolnego do Łososiowic
Kulminacyjnym punktem pielgrzymki była Msza św. w kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej w Łososiowicach. Eucharystii przewodniczył ks. Waldemar Kocenda, proboszcz parafii Narodzenia NMP w Miękini. Kaznodzieja nawiązał do słów św. Jana Pawła II z 1983 roku, podkreślając rolę św. Jadwigi jako duchowej matki Dolnego Śląska.
– Mamy odczytywać Ewangelię na kolanach świętej Jadwigi – tak jak czyniły to jej dzieci, jak czynił to książę Henryk Pobożny – mówił ks. Kocenda. – To z niej mamy czerpać wzór chrześcijańskiej moralności i siły do budowania trwałych rodzin.
W homilii przywołano życiorys św. Jadwigi Śląskiej, zwracając szczególną uwagę na jej postawę w obliczu cierpienia, zwłaszcza po śmierci syna – Henryka Pobożnego.
– Jej życie było pełne smutku, ale również modlitwy i ufności w Boga. Jadwiga była wzorową matką, żoną, ale też osobą oddaną sprawom publicznym – zauważył kaznodzieja.
Poruszające było przywołanie listu młodej, umierającej dziewczyny, która zwróciła uwagę, że choć uczono ją wielu rzeczy, nikt nie opowiedział jej o Chrystusie. – Jadwiga wiedziała, że życie bez Chrystusa jest puste. Jej troska o obecność Boga w rodzinie pozostaje dla nas wyzwaniem – mówił ks. Kocenda.
Kaznodzieja zakończył słowami wezwania do obrony rodziny: – Święta Jadwiga wciąż nas prowadzi, byśmy stawiali opór wszystkiemu, co zagraża życiu moralnemu. Musimy odważnie przeciwstawiać się ideologiom, które niszczą fundamenty rodziny.
Po Eucharystii odbyło się nabożeństwo ku czci św. Jadwigi, procesja eucharystyczna oraz wspólny piknik przy kościele. To był czas modlitwy, ale i integracji – znak, że pielgrzymowanie to nie tylko droga fizyczna, ale przede wszystkim duchowa.