W sam dzień uroczystości św. Jadwigi Śląskiej do jej grobu pielgrzymowali najpierw chorzy, ich bliscy, a także uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich im. św. Jadwigi Śl. w Michałowie. Południowej Mszy św. przewodniczył ks. Piotr Filas SDS, kustosz sanktuarium.
Zauważył, że życie patronki bazyliki, Trzebnicy i całej archidiecezji, przypomina czytelną kartę Ewangelii. – Kochała drugiego człowieka; wiedziała, że w ten sposób kocha Pana Boga. Cokolwiek czynimy jednemu z braci najmniejszych, Jemu czynimy – mówił, zawracając uwagę na troskę św. Jadwigi o chorych, ubogich, o ludzi potrzebujących jakiegokolwiek wsparcia.
Zdjęcia:
Ks. Filas ukazał księżną jako nauczycielkę Bożej logiki, w myśl której im więcej dajesz, tym więcej otrzymasz, a dobro jest pomnażane, gdy jest rozdawane.
– Dlaczego zapalamy świece? Na ścianach małego kościółka w Pirenejach zobaczyłem napis: „Panie, niech ta zapalona przeze mnie świeca będzie światłem i rozjaśnia moje decyzje oraz daje mi jasność w trudnościach. Niech będzie ogniem, abyś mógł wypalić we mnie egoizm, pychę i wszelką duchową zarazę. Niech będzie płomieniem, który ogrzeje moje serce i nauczy mnie kochać. Nie mogę zatrzymać się dłużej w Twoim kościele, ale zostawiając tę małą świeczkę, zostawiam trochę siebie i małe światełko we mnie, jako dar dla tych, których spotkam”. A pod spodem było dopowiedzenie: „Łagodne światło prowadź mnie w ciemnościach, które mnie otaczają (…) Nie proszę, bym widział odległy horyzont, wystarczy, że zobaczę jeden krok (…)” – przytoczył ks. Filas.
– Przychodzimy tylko na chwilę, by ogrzać się przy naszej świętej patronce, by od niej nauczyć się, jak kochać drugiego człowieka, by z tym pokojem w sercu wrócić do naszych domów – mówił. – Przychodzicie tuta z bagażem tego, co trudne… Ta chwila modlitwy to takie zapalenie świecy, to takie ogrzanie się ciepłem, które bije od św. Jadwigi – dodał.
Kustosz przypomniał, że dzień 16 października to w archidiecezji wrocławskiej uroczystość ku czci św. Jadwigi, ale zarazem dzień rocznicy wyboru w 1978 r. Karola Wojtyłę na papieża.
W Eucharystii uczestniczyli m.in. prowincjał franciszkanów o. Alard Maliszewski OFM, pielgrzymi z Henrykowa, z Oleśnicy (Apostolat Zbawczego Cierpienia), przedstawiciele Publicznej Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaźni Szkół Katolickich im. św. Jadwigi Śląskiej z Michałowa (ze swoim pocztem sztandarowym), siostry boromeuszki, jadwiżanki.
W czasie Mszy św. można było przyjąć sakrament namaszczenia chorych, a na koniec specjalne błogosławieństwo relikwiami świętej Jadwigi – z którymi kustosz przeszedł przez wnętrze kościół.
– Św. Jadwiga jest patronką naszej szkoły od kilku lat. Szkoła znajduje się ponadto na terenie parafii św. Jadwigi. Pielgrzymujemy tu po raz drugi. Przyjechaliśmy tu dokładnie w dzień naszej patronki. Przed południem zwiedzaliśmy klasztor sióstr boromeuszek, muzeum, dowiedzieliśmy się naprawdę wielu ciekawych rzeczy o tym miejscu. Wzięliśmy udział w Mszy św. – opowiada Adam Kopij, wicedyrektor szkoły.
Na pielgrzymkę przyjechały z Michałowa w sumie 54 osoby, w tym 40 dzieci. Jak wyjaśnia wicedyrektor, wielu podopiecznych szkoły (około 30 spośród 110 uczniów szkoły) to osoby z różnymi niepełnosprawnościami, dysfunkcjami, orzeczeniami o specjalnych potrzebach dotyczących kształcenia. Szkoła jest na nich otwarta.
Pielgrzymi z Michałowa już planują częstsze wizyty w Trzebnicy i korzystanie z jej skarbów.