To najnowocześniejszy ośrodek w kraju dla osób w kryzysie bezdomności

We Wrocławiu - według oficjalnego liczenia - żyje prawie 900 osób w kryzysie bezdomności. Miasto zapewnia im pomoc w 20 różnych punktach na terenie miasta - schroniskach, ośrodkach wsparcia, łaźniach, jadłodajniach.

Teraz na wrocławskim Księżu powstało 1400 m powierzchni użytkowej w służbie najbardziej potrzebującym. To najnowocześniejszy ośrodek dla osób w kryzysie bezdomności w kraju. Kosztował 10 mln zł, z czego 7 mln pochodziło z dotacji zewnętrznych. Kompleks ma ogrzewalnię (na 50 osób), noclegownię (na 80 osób), łaźnię, kuchnię, pralnię, gabinety specjalistyczne terapeutów i psychologów. W czasie budowy zastosowano także ekologiczne rozwiązania.

- Wyznajemy we Wrocławiu zasadę, że w pomocy społecznej nie ma miejsca na "dziadostwo" - mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. -Pomagamy ludziom w kryzysie bezdomności od lat z naszym partnerem - Towarzystwem Pomocy im. św. Brata Alberta. To w ogóle fenomen, że obszar pomocy społecznej jest absolutną domeną organizacji pozarządowych. One robią to najlepiej i prowadzą bardzo wiele tego typu działań. Schroniska, noclegownie, ogrzewalnie, jadłodajnie, łaźnie itp. - wymienia J. Sutryk.

Ma świadomość, że nie da się pomóc wszystkim ludziom, którzy doświadczają kryzysu bezdomności, ale nigdy nie wolno rezygnować z próby ratowania człowieka.

Prezydent informuje, że zmieni się także ulica  Popielskiego, która obecnie jest gruntowa, ale będzie miała nową nawierzchnię, zyska chodniki i oświetlenie. To poprawi komunikację części osiedla.

Rafał Peroń, prezes wrocławskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, informuje, że dobre warunki generują zmianę w osobach w kryzysie bezdomności. - Wierzę, że zacznie się ona właśnie tutaj. Na starcie mamy już 25 osób w noclegowni i 11 w ogrzewalni. Ośrodek przy Małachowskiego funkcjonuje do końca roku, żeby to przejście z jednego do drugiego ośrodka było łagodniejsze - mówi R. Peroń.

Kierownikiem ośrodka przy Popielskiego 8 został Maciej Gudra, związany z TPBA od 1999 roku. Wcześniej pracował kilkanaście lat jako kierownik wrocławskiej noclegowni dla osób w kryzysie bezdomności.

W sezonie jesienno-zimowym warto zwracać uwagę na osoby w kryzysie bezdomności, które mijamy w przestrzeni miasta i przy ewentualnych problemach skierować je choćby do Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Miasto wyznaczyło również specjalny ambulans, który może przywieźć potrzebujących do ogrzewalni czy noclegowni i udzielić podstawowej pomocy medycznej.

Jak podaje wrocławski magistrat, w 2024 r. na działania pomocowe względem osób w kryzysie MOPS przeznaczył 13 mln zł.