W 10. rocznicę poświęcenia kościoła pw. Opatrzności Bożej we Wrocławiu uroczystą Eucharystię odprawił abp Jóżef Kupny. - Z całą pewnością ten kościół jest waszym skarbem. Wasz trud wzniesienia tej świątyni i troska o nią świadczy o waszym pragnieniu dążenia do Pana Boga - mówił do wiernych z Nowego Dworu metropolita wrocławski.
Proboszcz parafii na wrocławskim Nowym Dworze przypomniał na początku liturgii, że uroczystość wpisuje się w święto kościelne - rocznicę poświęcenia bazyliki na Lateranie.
- W 316 roku rozpoczęto budowę bazylii na Lateranie. Nad głównym wejściem jest taki piękny napis, który wiele tłumaczy: "Matka wszystkich kościołów na świecie". Poświęcenie tamtego kościoła i naszego ma wiele wspólnego. Jako kościół parafialny czujemy się córką matki kościołów. Dlatego w sposób bardzo uroczysty przeżywamy te chwile, do których po 10 latach powracamy. By jeszcze wyraźniej wytyczyć przyszłość i zobaczyć to, co jeszcze przed nami - mówił ks. Krzysztof Hajdun.
W homilii abp Kupny również zwrócił uwagę w homilii, że parafialne święto poświęcenia kościoła wpisuje się w kolejną rocznicę poświęcenia bazyliki na Lateranie.
- Kościół zaprasza nas do świętowania tego dnia, jakby dotyczyło nas bezpośrednio. Dotyczy głęboko, osobiście i wspólnotowo. Bazylika laterańska to matka i głowa wszystkich kościołów świata. To katedra biskupa Rzymu, czyli papieża. To nie tylko budynek, ale znak jedności całego Kościoła. Dziękujemy dzisiaj Bogu za dar jedności. Za to, że Kościół mimo różnic kulturowych, językowych, tradycji jest jednym ciałem Chrystusa. Zbudowanym na jednym fundamencie - nauczał pasterz Kościoła wrocławskiego.
Przypomniał słowa św. Pawła: „Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że duch Boży mieszka w was?”. To oznacza, że każdy ochrzczony człowiek jest miejscem obecności Boga.
- To my jesteśmy żywymi kamieniami, z których Bóg buduje swój duchowy dom. Przypominamy sobie dzisiaj o potrzebie odnowienia świątyni własnego serca. Skoro jesteśmy świątynią Boga, to dzisiaj uświadamiamy sobie potrzebę odnowienia świątyni naszych serc. Nie wystarczy, że mury naszych kościołów są piękne, jeśli w naszych sercach zalega kurz grzechu, obojętności, braku przebaczenia - uwrażliwiał abp Kupny.
Odwołał się do Ewangelii, która mówi o oburzeniu Jezusa na handlowanie w świątyni. Pomimo tego, że Izraelici mieli świadomość, że są narodem wybranym, to rozumieli, że temu Bogu mogą także składać ofiary poganie, ci, którzy poszukują Boga. Ale oni mogli wchodzić jedynie na dziedziniec świątyni jerozolimskiej. Jak jednak mieli się modlić w zgiełku, na targowisku, wśród przekupniów? Prowadzony handel nie tworzył warunków na spotkanie z Bogiem. I Chrystusa to oburzyło. Że tam, gdzie należało się modlić, panował hałas i robiono interesy.
Reakcja Chrystusa na to, co zobaczył po wejściu do świątyni, była niezaplanowana, spontaniczna. Bicz, którym przepędzał sprzedawców, wykonał już miejscu
- W taki sposób Chrystus wystąpił przeciwko przekształceniu świątyni z miejsca o charakterze religijnym w centrum handlowe. Padły mocne słowa i został wykonany zdecydowany gest. Jezus mówi: „Zburzcie tę świątynię, a ja w 3 dni ją odbuduję”. Pamiętajmy, Bóg zamieszkał pośród nas. Nie ma miejsca świętszego niż ludzkie serce otwarte na Boga. Ale czasem i z nas trzeba coś wyrzucić. Z tego serca, które jest świątynią Boga. Wyrzućmy kupowanie Boga swoimi zasługami. Jezus przychodzi, by to oczyścić i uczynić nas prawdziwym miejscem modlitwy - nauczał metropolita wrocławski.
Jak podkreślił, dzisiejsze święto przypomina nam, że Kościół to nie tylko budynki, ale ludzie zjednoczeni w Chrystusie. Każdy z nas jest kamieniem tej wielkiej budowli. I każdy kamień w tej budowli jest potrzebny, by tworzyć świątynię Pana. Starszy i dziecko, zdrowy i chory, wątpiący i poszukujący Boga. Jednak ta budowla może być mocna tylko wtedy, kiedy jest zbudowana na jednym fundamencie - Jezusie Chrystusie.
- Pomyślmy dzisiaj o tym parafialnym kościele, który 10 lat temu poświęciłem. Tutaj się modlicie, tutaj chrzcicie dzieci, tu żegnacie swoich bliskich. To wasz mały Lateran, znak obecności Boga. Włożyliście wiele trudu w wybudowanie i wyposażenie waszego kościoła. Z całą pewnością ten kościół jest waszym skarbem. Wasz trud wzniesienia tej świątyni i troska o nią świadczy o waszym pragnieniu dążenia do Pana Boga - opisywał abp Kupny.
Z wdzięcznością wspominał o budowniczych tego domu modlitwy, o tych, którzy wspierali tę budowę, o tych, którzy dzisiaj troszczą się o piękno świętej liturgii i o tych, którzy swoją częstą obecnością na modlitwie ożywiają mury tego domu Boga.
- Do Chrystusa idziemy wspólnie, razem. Wspieramy się na tej drodze i budujemy mocny fundament. Niech ta rocznica poświęcenia kościoła będzie okazją do jeszcze głębszego przylgnienia do Chrystusa. Prośmy, by Pan Bóg oczyścił i umocnił naszą wspólnotę. Byśmy byli naprawdę świątynią Boga, z której płynie woda życia i światła - podsumował hierarcha.
Na koniec liturgii metropolita wrocławski wyróżnił zasłużonych parafian medalem św. Jadwigi Śląskiej. Otrzymali go: Maria Goździk, Zofia Socha, Joanna Lubieniecka, Stanisław Szustka. Abp Kupny odsłonił i poświęcił także tablicę pamiątkową.