Po raz czwarty prawie 200 osób z całej archidiecezji wrocławskiej - członków plenum - zebrało się, by obradować i głosować nad kolejnymi dokumentami synodalnymi. Podjęto m.in. temat przygotowania młodzieży do sakramentu bierzmowania oraz tego, jak kuria metropolitalna ma koordynować i wspierać przestrzenie formacji.
Po raz czwarty zebrało się plenum II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Obrady rozpoczęła Msza Święta w archikatedrze wrocławskiej, której przewodniczył metropolita wrocławski abp Józef Kupny. Po modlitwie członkowie plenum obradowali w auli PWT, gdzie odbyły się głosowania.
Bp Maciej Małyga mówił wtedy o szeroko rozumianej formacji w parafiach - od przygotowania do sakramentów po towarzyszenie rodzinom i wspólnotom.
Jednym z głównych zagadnień podjętych podczas obrad była kwestia przygotowania młodzieży do sakramentu bierzmowania, zwłaszcza wobec różnic między parafiami miejskimi i wiejskimi.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
O wyzwaniach związanych z tą tematyką mówił ks. Adam Łuźniak. Jak podkreślił, członkowie synodu „wyrazili potrzebę nowego spojrzenie na przygotowanie kandydatów do bierzmowania, zarówno nieletnich, jak i ich rodziców”. Zwrócił uwagę, że „aspekt techniczny jest drugorzędny; najważniejsze są treści oraz integracja kandydatów ze wspólnotą”.
- Synod postuluje zatem ujednolicenie przygotowania do sakramentów w całej archidiecezji, przy jednoczesnym poszanowaniu specyfiki parafii - ogłosił kapłan.
Podkreślił, że należy znaleźć sposób, aby wszystkie wspólnoty realizowały ramowe wskazania diecezjalnego planu formacji tak, aby zachować jedność, nie wykluczając jednak lokalnych adaptacji programu na poziomie parafii czy dekanatów.
Ważnym wątkiem była również kwestia koordynacji działań formacyjnych. Synod zastanawiał się, jak kuria może skutecznie wspierać formację rodzin, wiernych oraz osób przygotowujących się do sakramentów. Wskazano potrzebę wypracowania narzędzi i struktur, które pomogą w prowadzeniu spójnej i żywej formacji w całej archidiecezji.
Szerzej o tym zagadnieniu mówił bp Maciej Małyga, przypominając, że kościelna dyscyplina jest ważna, ale ma służyć przede wszystkim realizacji wspólnych celów, które wszyscy powinni rozumieć i podzielać.
Jako przestrzeń budowania komunii wskazał diecezjalny plan formacji. Dokument ten opisuje cztery kluczowe obszary formacji oraz postawy i metody, które mają im towarzyszyć. Jego integralną częścią ma być diecezjalna oferta formacyjna.
- Jeśli synod wyznacza plan formacyjny jako priorytet działań, to równocześnie wyraża zgodę na istnienie i funkcjonowanie rady ds. formacji, która będzie czuwać nad jego realizacją.„Plan musi mieć jakość i musi dać się adaptować zarówno do parafii większych, jak i mniejszych - zaznaczył wrocławski biskup pomocniczy.
Zwrócił również uwagę, że diecezja - licząca ponad milion wiernych - potrzebuje lokalnych ośrodków formacji działających na poziomie dekanatów oraz wspólnot parafialnych. To one mają stawać się miejscami przekazywania wiary i systematycznego wzrastania w niej.
Szczególną rolę w tym procesie odgrywają formatorzy, czyli osoby odpowiedzialne za prowadzenie innych w drodze duchowego rozwoju.
- Musimy zacząć od tych, którzy będą formowali innych. Chodzi o formatorów, których trzeba troskliwie wybierać - podkreślił biskup.
Zaznaczył, że archidiecezja powinna umiejętnie łączyć to, co tradycyjne, z tym, co nowe. - To, co stare, trzeba ocenić i docenić, a nowe należy rozeznać - mówił.
Dodał przy tym, że formacja nie może stać się przestrzenią zarezerwowaną dla nielicznych: - Formacja nie może być dla elit - przekonywał.
Kolejne obrady plenum II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej pokazały, jak ważna jest dziś spójna i żywa formacja wiernych. Wspólny wysiłek parafii, dekanatów, formatorów i kurii ma prowadzić do budowania Kościoła otwartego, zakorzenionego w Ewangelii i zdolnego odpowiadać na współczesne wyzwania.