Parafia cywilno-wojskowa pw. św. Elżbiety we Wrocławiu obchodziła swój odpust. Liturgii przewodniczył bp Wiesław Lechowicz, biskup polowy Wojska Polskiego, który w wygłoszonej homilii nawiązał zarówno do historii, jak i duchowego przesłania Kościoła.
Na początku kazania hierarcha skupił uwagę wiernych na świątyni jerozolimskiej. Ukazał jej majestat i piękno, jednocześnie przypominając o burzliwych dziejach, jakie towarzyszyły jej istnieniu. W dalszej części homilii biskup przeszedł do rozważań nad Ewangelią dotyczącą końca świata. Podkreślił jednak, że słowa Jezusa nie są jednoznaczną zapowiedzią czasów ostatecznych.
– To nie jest proroctwo o końcu świata – wyjaśniał bp Lechowicz. – Jezus mówi także o prześladowaniach Jego uczniów, a przecież od Jego śmierci prześladowania trwają nieprzerwanie i często się nasilają – dodał, przypominając, że Chrystus zachęca do spokoju, czujności i umiejętności rozeznawania, aby nie ulec wpływowi fałszywych proroków.
Następnie biskup odwołał się do słów św. Pawła, który przestrzegał przed przyjmowaniem fałszywych nauk oraz kładł nacisk na wartość uczciwej pracy. Jak zaznaczył, była to zachęta do wierności powołaniu i służby – niezależnie od panujących okoliczności.
Hierarcha zwrócił przy tym szczególną uwagę na służbę żołnierzy, na wszystkich szczeblach i stanowiskach. Podziękował im za gotowość do działania i codzienne zaangażowanie. – Niech Boże błogosławieństwo towarzyszy wam na służbie – mówił bp Lechowicz.
Kolejnym wątkiem była refleksja nad przemijalnością człowieka i świata. Biskup przypomniał, że słowo Boże skłania do myślenia o rzeczach ostatecznych – każdy bowiem stanie kiedyś przed obliczem Boga. – Z czym tam pójdziemy? – pytał, wskazując jednocześnie na fundamentalne przykazanie miłości Boga i bliźniego.
Wspominając patronkę świątyni, św. Elżbietę Węgierską, biskup przywołał jej oddanie wobec ubogich, chorych i potrzebujących. Podkreślił, że jej życie stanowi wzór realizacji ideałów zawartych – jak zaznaczył – w najnowszej adhortacji papieża Leona XIV. Papież pisze w niej o dobroczynności jako o wypełnianiu woli Bożej, a w ubogich dostrzega samo serce Jezusa.
– Św. Elżbieta, próbując upodobnić swoje życie do życia Chrystusa, znalazła uznanie Kościoła poprzez wyniesienie na ołtarze – mówił bp Lechowicz, dodając, że każdy chrześcijanin jest powołany do świętości i służby na jej wzór.
Na zakończenie zachęcał: – Im więcej dobra będzie w nas i wokół nas, tym więcej będzie pokoju, którego pragniemy i o który się modlimy.