Jubileuszowa Akademia św. Maurycego. Święty legionista nad Odrą

Jego kult rozwijał się w rodzącym się Wrocławiu dzięki przybyszom z odległej Walonii. Pochodzący z Afryki męczennik z czasów Dioklecjana towarzyszył kształtującemu się miastu w ważnych dla niego momentach.

O św. Maurycym i średniowiecznych początkach wspólnoty na Przedmieściu Oławskim we Wrocławiu (niegdyś poza jego murami) mówił prof. Stanisław Rosik w Centrum Formacji parafii pw. św. Maurycego. Wykład wrocławskiego historyka wpisany był w cykl historycznych prelekcji, który towarzyszy obchodom 800-lecia parafii.

Profesor ukazał fenomen samego świętego oraz jego duchową obecność w rodzącym się Wrocławiu i jego okolicach. Zebrani śledzili kształtowanie się grodu, oblanego falami Odry, powstawanie kolejnych osad w jego okolicy, „wyrastanie” kościołów, wokół których gromadzili się kolejni osadnicy.

Poznali hipotezy dotyczące przybycia na Przedmieście Oławskie walońskich tkaczy, którzy „przywieźli” ze sobą kult św. Maurycego. Przedstawiany jako ciemnoskóry żołnierz, dowódca jednego z oddziałów Legii Tebańskiej, był lojalny wobec Cesarstwa Rzymskiego, ale nie za cenę wyrzeczenia się swoich wartości. Gdy trzeba było wybierać między rzymskimi władcami, a Chrystusem, nie miał wątpliwości, któremu Wodzowi jest winien posłuszeństwo.

Prof. Rosik ukazał znaczenie kultu świętego w średniowieczu, a także Włóczni św. Maurycego – będącej zarazem relikwiarzem gwoździa Krzyża Świętego. Należąca do cesarzy Świętego Cesarstwa Rzymskiego, legitymizowała ich panowanie. – Była insygnium władzy, wówczas ważniejszym nawet od korony – wyjaśniał, tłumacząc wagę przekazania takiej włóczni Bolesławowi Chrobremu. Przekonywał, że nie była to jedynie kopia – raczej „pomnożony” oryginał, zwłaszcza, że dołączono do niej również fragment wspomnianego gwoździa.

Historyk przedstawił kontekst kształtowania się społeczności skupionej wokół kościoła św. Maurycego – działalność kolejnych książąt (w tym Henryka Brodatego i św. Jadwigi), promieniowanie bł. Czesława, grozę najazdu mongolskiego, realia miasta raz po raz dotykanego różnymi katastrofami. Mówił o zagadnieniach związanych z lokacją, o kształtującej się siatce ulic czy Moście św. Maurycego – który naprowadza na datę powstania kościoła dedykowanego świętemu.

Wspominał również o dębach – które ułatwiają datowanie wydarzeń z odległych epok w naszym środowisku, analogicznie do… sekwoi. Gdy ich drewno znalazło się w mokrym środowisku, choćby w wodach Odry czy innych dolnośląskich rzek, ulegało skamienieniu. Badanie zachowanych słoi w starych paniach – zwłaszcza w połączeniu z metodą węgla C 14 i analizowaniem np. odnajdywanej ceramiki – pozwala na precyzyjne ustalanie wieku różnych obiektów.

Jubileuszowa Akademia św. Maurycego. Święty legionista nad Odrą   Agata Combik /Foto Gość Jubileuszowa Akademia św. Maurycego. Święty legionista nad Odrą   Agata Combik /Foto Gość Jubileuszowa Akademia św. Maurycego. Święty legionista nad Odrą   Agata Combik /Foto Gość

 

 

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..