W parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu już od pięciu lat szczególnie celebruje się rozpoczęcie Adwentu. W tym roku uroczystość została rozszerzona o kolejne znaki i modlitwy.
Jak podkreśla ks. Jakub Wiechnik, tradycja ta rozpoczęła się od wprowadzenia nabożeństwa lucernarium – modlitwy inspirowanej liturgią światła z Wigilii Paschalnej, która symbolicznie rozświetla czas oczekiwania na przyjście Pana.
Po lucernarium i wspólnej modlitwie nieszporów wierni uczestniczyli w wyjątkowym nabożeństwie błogosławieństwa mleka i miodu. Ks. Jakub wyjaśnia, że inspiracją były podobne celebracje praktykowane niegdyś w seminarium duchownym:
– Ziemia mlekiem i miodem płynąca to symbol ziemi obiecanej, znak czasów mesjańskich, które rozpoczynają się wraz z przyjściem Mesjasza na ziemię. Adwent nam o tym wyraźnie przypomina. Jako lud w drodze wciąż pielgrzymujemy do nowej Ziemi Obiecanej, którą w pełni objawi powtórne przyjście Chrystusa – mówi wikariusz z wrocławskiego Gądowa.
Kapłan podkreśla również, że znaki zmysłowe są człowiekowi potrzebne, bo pomagają głębiej przeżyć duchową rzeczywistość:
– Chrześcijaństwo i sakramenty opierają się na strukturze zmysłowo-duchowej. Mleko i miód stają się konkretnymi, a przy tym bardzo wymownymi symbolami obietnicy Mesjasza. A przy okazji – są po prostu smaczne! – przyznaje ks. Wiechnik.
Parafia częstowała mlekiem prosto od krowy! Cała modlitwa trwała od godziny 18 do 20, a na sam obrzęd błogosławieństwa mleka i miodu pozostało około 130 osób. Wierni zebrali się, aby rozpocząć Adwent w atmosferze modlitwy, światła i wymownych znaków, które kierują serca ku obietnicy przyjścia Chrystusa.