Przenosiny w czasy marszałka Józefa Piłsudskiego, mnóstwo smakołyków - na czele z karkówką w wykonaniu proboszcza, muzyka i taniec, pachnące zioła ze starego wirydarza, odkrywanie zakamarków starego klasztoru - w lipcową niedzielę w Garnierówce można było zasmakować w historii i zadziwić się pasjami dzisiejszych Głębowiczan.