Fatalna pogoda na zewnątrz kościoła pw. św. Andrzeja Boboli w Miliczu i w pewnym momencie brak prądu sprawiły... cud w Miliczu. Takiego koncertu uwielbienia niewielu się spodziewało. Czuło się Moc! A do tego cel: zbiórka na rzecz rehabilitacji i wczesnego wykrywania niepełnosprawności u dzieci.