Karol Białkowski
Foto Gość
Za nami najgorętszy dzień (dotychczas) na tegorocznej Pieszej Pielgrzymce Wrocławskiej. Było tak gorąco i słońce tak bardzo paliło, że zaplanowane nabożeństwo pokutne zostało przesunięte na kolejny dzień. Atrakcją dnia były... lody.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.