IX Międzynarodowy Plener Plastyczny Trzebnica 2023

Artyści z Polski i Ukrainy znów zagościli na sierpniowym plenerze w mieście św. Jadwigi. Wytrwale uwieczniają uroki Trzebnicy skąpanej w letnim słońcu, a ich oczom nie umkną detale starej bramy, odcienie zieleni wokół trzebnickiego hotelu, czar rozkwitłej hortensji czy intrygujące cienie drzew na murze klasztoru.

Plener powrócił po 3-letniej przerwie związanej z epidemią, przeciągającymi się obostrzeniami. - Nie wszyscy zaproszeni artyści mogli dotrzeć (osoby z Białorusi np. nie otrzymały wizy), ale cieszymy się, że tradycja trwa. Przyjechało 11 osób - 7 z Polski, 4 z Ukrainy - mówi ks. Bogdan Giemza SDS, który wraz z Januszem Łozowskim pełni funkcję kuratora pleneru.

Artyści intensywnie pracują. Gdy zaglądamy im przez ramię, odkrywamy bogactwo barw i linii wypełniających płótna, karty papieru, a nawet szkło czy filc.

IX Międzynarodowy Plener Plastyczny Trzebnica 2023   Iryna Gresyk i ks. Bogdan Giemza SDS. Agata Combik /Foto Gość

Iryna Gresyk z Ukrainy czerpie inspiracje dla swoich prac z licznych podróży. Uczestniczy w wielu plenerach malarskich. - Maluję z natury - podkreśla, pokazując pejzaże z nadrzecznym krajobrazem, malownicze kolby kukurydzy, a także zabytkową maszynę do pisania. W Trzebnicy w ciągu jednego wieczora namalowała hotel w otoczeniu zieleni, przygotowała także szczegółowy szkic drzwi bazyliki św. Jadwigi.

Anna Greszczyńska-Nowińska (Sopot) ma w swoim dorobku najróżniejsze dzieła - biżuterię, prace tkackie, szyte, patchworki, hafty, artystycznie wykonane szale (inspiracją był m.in. rodzinny epizod związany z hodowlą owiec). Obecnie pasjonuje się dziełami z filcu. Możliwe, że właśnie w filcu znajdzie swoje odbicie sierpniowy plener w Trzebnicy. Ale pani Anna ma również ciągotki do... aborygeńskich motywów - charakterystycznych kropek i kresek. To owoc wizyt składanych córce mieszkającej w Australii.

IX Międzynarodowy Plener Plastyczny Trzebnica 2023   Emilia Domańska i bazylika wśród chmur. Agata Combik /Foto Gość

Podstawowym terenem działania Emilii Domańskiej jest niebo - z malowniczymi obłokami i chmurami tarmoszonymi wiatrem, z mgłami, błękitami lub szarościami. Swego czasu namalowała "błyskawiczny obraz" ze szczytami gór, które były jeden po drugim na chwilę odsłaniane przez chmury gnane wiatrem. - Interesują mnie atmosfera, powietrze, dynamika przemieszczających się chmur - opowiada.

W Trzebnicy pracuje przy przygotowanych uprzednio "niebach", pracowicie rysując (specjalnymi kredkami do akwarel) wydobywające się z chmur wieże trzebnickiej bazyliki. Na co dzień przygotowuje również prace abstrakcyjne czy tkaniny.

IX Międzynarodowy Plener Plastyczny Trzebnica 2023   Solomiya Dorosh z "portretem" kwitnącej nawłoci. W tle filcowe dzieła Anny Greszczyńskiej-Nowińskiej. Agata Combik /Foto Gość

Solomiya Dorosh (Lwów) to najmłodsza uczestniczka pleneru, doktorantka lwowskiej akademii. Zajmuje się przede wszystkim grafiką (zwłaszcza monotypią), ale łączy ją również z malarstwem, często korzystając z akrylu, jak w przypadku pięknego obrazu z misternie ukazaną żółto kwitnącą nawłocią. W Trzebnicy zaczyna pracę nad kompozycją, w której widoczne będą św. Jadwiga oraz motywy architektoniczne.

Olena Zherebetska ze Lwowa (Solomiya to jej studentka) pokazuje kolejne obrazy z motywem... pszczoły - wśród barwnych kwiatów, jabłek, na gałązce jakiegoś ziela w granatowym półmroku. - Chciałabym, żeby moje obrazy wyrażały szczęście i miłość, mówiły o pięknie życia. Ono tkwi w każdej małej roślince, w każdej pszczółce - tłumaczy.

W Trzebnicy postanowiła uwiecznić między innymi hortensję, kwitnącą na tle klasztornych murów. Jej uwagę przykuły także barokowe anioły z bazyliki.

IX Międzynarodowy Plener Plastyczny Trzebnica 2023   Jedna z "pszczelich" prac Oleny Zherebetskiej. Agata Combik /Foto Gość

Mariana Motyka, również z lwowskiej Akademii Sztuk Pięknych, wykłada w katedrze grafiki. Stosuje takie techniki, jak linoryt, sucha igła, mezzotinta. Maluje również na szkle. Bardzo lubi tworzyć wizerunki starszych osób. - Na ich twarzach widać wyraźnie charakter, osobowość człowieka, wiele mówią ich ręce naznaczone przez czas - mówi. Planuje namalować na szkle bazylikę, a także przygotować grafikę z jakimś elementem architektury trzebnickiej.

Krystyna Wantuch techniką suchego pastelu na czarnym papierze przedstawiła fragment placu przed trzebnicką bazyliką. Wiele tu plam barwnych, linii - budynku kościoła, klasztoru, chodnikowych płyt i drzew oraz ich cieni na ścianach.

Anna Krzyżowska z Drawska Pomorskiego tuż po przyjeździe do Trzebnicy namalowała scenę z bramą do ogrodu sióstr boromeuszek. - Lubię ogrody, lubię stare bramy, połączenie przyrody i architektury - mówi. Specjalizuje się w malarstwie olejnym. Często używa malarskiej szpachelki. A nieco podniszczona brama okazała się wyjątkowo interesująca - oko artysty odnaleźć mogło na niej odblaski w najróżniejszych barwach, odbicia nieba, zieleni, brązy, szarości i biele...

Gdzie Janusz, tam oczywiście kolorowe skrzydlate postacie. - Moja ciocia Jadwiga dwa lata temu rozebrała drewniany płot wokół swojej posesji i mam spory zapas desek, na których mogę malować swoje anioły - opowiada. Wypuścił ze swojej pracowni niezliczone ich zastępy, a trafiają w najróżniejsze miejsca. Jeden (pamiątka pierwszego pleneru) zdobi nawet drzwi do piwnicy w klasztorze boromeuszek.

IX Międzynarodowy Plener Plastyczny Trzebnica 2023   Janusz Łozowski z aniołami i nie tylko. Agata Combik /Foto Gość

Stanisław Gnacek (Wrocław) pokazuje dwa obrazy - tworzące duet - które dotyczą św. Jadwigi. Na jednym widać ją w realiach ziemskich, z motywami trzebnickimi, drugi ukazuje coś z niebieskiej chwały, w której przebywa. Strefa nieba wypełniona jest blaskiem, znajdują się tam anioły nawiązujące do barokowych putt w trzebnickiej bazylice, a nawet... zwierzęta (oczywiście, że one w niebie są! - zapewnia artysta).

- Postać Jadwigi, z której promieniuje światłość niebieska, swoją formą nawiązuje do przedstawień z jej czasów lub z czasów tuż po jej śmierci - wyjaśnia. Obok niej są elementy architektoniczne, inspirowane trzebnickimi realiami, a uważny obserwator dostrzeże w tle logo pleneru artystycznego anioła Jasia Łozowskiego, a nawet samego Jasia wraz z ks. Bogdanem.

W niedzielę 27 sierpnia o 17.00 jest zaplanowany wernisaż plenerowy w ramach festynu parafialnego "Bartłomiejki" (początek o 15.15). Wzorem minionych lat, w późniejszym czasie odbędą się poplenerowe wystawy w Urzędzie Gminy Trzebnica, w Starostwie Powiatowym w Trzebnicy i hotelu Trzebnica.

Organizatorami pleneru są: Starostwo Powiatowe w Trzebnicy, gmina Trzebnica, hotel Trzebnica, dom zakonny salwatorianów w Trzebnicy i parafia św. Bartłomieja Apostoła i św. Jadwigi w Trzebnicy.

Plener trwa od 19 do 28 sierpnia. Uczestnicy:

 1. Emilia DOMAŃSKA (Mosina k. Poznania)
2. Solomiya DOROSH (Lwów, Ukraina)
3. Stanisław GNACEK (Wrocław)
4. Iryna GRESYK (Lwów, Ukraina)
5. Anna GRESZCZYŃSKA-NOWIŃSKA (Sopot)
6. Anna KRZYŻOWSKA (Drawsko Pomorskie)
7. Janusz ŁOZOWSKI (Małkowice k. Wrocławia) + Beata
8. Mariana MOTYKA (Lwów, Ukraina)
9. Ewa MROCZEK (Trzebnica)
10. Krystyna WANTUCH (Sopot)
11. Olena ZHEREBETSKA (Lwów, Ukraina).

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..