Alumni wrocławskiego seminarium zmierzyli się z reprezentacją Śląskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Katowicach, zwyciężając 92:31. – Jedynie w pierwszej kwarcie mecz był wyrównany. Później wszystko układało się po naszej myśli – mówi Kamil Cieliński z wrocławskiego domu ziarna. – Katowiczanie po meczu stwierdzili, że jednak wolą grać w siatkówkę – dodaje z uśmiechem. Finałowe rozgrywki odbędą się pod koniec kwietnia w Koszalinie.

Przypomnijmy, że w ubiegłorocznych mistrzostwach wrocławskie seminarium zajęło drugie miejsce, ulegając jedynie reprezentacji tegorocznych gospodarzy finałów – klerykom z Koszalina. Może tym razem będziemy mogli cieszyć się z mistrzostwa Polski?