Bez białego obrusa, ale z otwartym sercem

Podchorążowie Akademii Wojsk Lądowych chętnie przyjmują swojego kapelana po kolędzie. Nie tylko z tradycji, ale i potrzeby serca.

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 04/2018

dodane 25.01.2018 00:00
0

Kiedy przed rokiem ks. por. Maksymilian Jezierski udał się pierwszy raz z wizytą duszpasterską po pięciu akademikach AWL-u, pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Wojskowi studenci w zdecydowanej większości (prawie 80 proc.) przyjęli kapłana w swoich izbach żołnierskich. Nie sposób było w tym roku nie kontynuować inicjatywy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..