W drodze drogę swą odnajdziesz

Najpierw szlak do Santiago porwał ich w niespodziewaną podróż, potem to oni „przynieśli go do siebie”, prowadząc go od Sobótki w stronę Hiszpanii. Św. Jakub zmienił przed 10 laty życiowe plany młodej pary. Na stałe.

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 37/2018

dodane 13.09.2018 00:00
0

Kubę Pigórę podróże pociągały od podstawówki. Po szkole średniej wyruszył na szaloną wyprawę do Kostaryki, pojawiały się marzenia o kolejnych eskapadach. Tymczasem wyjechał do Anglii z Ewą – narzeczoną, wkrótce żoną. Pracowali na Wyspach od rana do wieczora, wciągnięci w kierat obowiązków. Wyrwał ich stamtąd nagły impuls.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..