Brat Benedykt Pączka, zanim został misjonarzem, miał wiele nietuzinkowych pomysłów. Promował kapucyńskie misje i pomagał zebrać pieniądze na ich działalność.
Teraz sam potrzebuje wsparcia. W ostatnim czasie franciszkanin odwiedził parafię pw. NMP Różańcowej w Kiełczowie. Opowiadał nie tylko o swoich afrykańskich doświadczeniach, ale również o African Music School – miejscu, w którym dzieci zdobywają wykształcenie muzyczne. Ma ono im pozwolić zapomnieć o wojennych traumach. – Zamiast broni proponujemy dzieciom instrumenty – zaznacza. Co nie jest takie łatwe, bo – jak mówi – łatwiej w RCA kupić karabin niż gitarę.
Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.