Z gliny wyłaniają się uszy kota, koński ogon, miska. Jutro dzieci będą filcować. Mogą też śpiewać, tańczyć i grać. Wśród sztuk wszelakich uprawianych przy Prusa 32 jedna jest kluczowa: pielęgnowanie dobrych relacji.
W czwartkowe popołudnia w Klubowym Centrum „Miejscówka” trwa- ją warsztaty ceramiczno-plastyczne. – Lepimy z gliny, malujemy, rysujemy, szyjemy – mówi prowadząca zajęcia Ela Filipkiewicz, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.