Nie podoba ci się wystrój schroniska, hotelu, restauracji? Pisz do papieża.
Wydawało mi się, że po wyczynach Weroniki Skupin (ciekawe, że na pytania dotyczące przygotowanego przez nią materiału, o którym pisaliśmy tutaj, przesłane jej samej, redakcji oraz rzecznikowi prasowemu, do dziś nikt nie odpowiedział) niżej upaść się nie da w – nazwijmy to szumnie - pracy dziennikarskiej, a jednak myliłem się. „Wrocławska” idzie ostro i nagłaśnia mocno, jak to sama określiła, „konflikt religijny na Ślęży”, którym - jej zdaniem - zajmie się teraz papież Franciszek.
Wszystko dlatego, że ze schroniska na Śląskim Olimpie zniknął posąg Światowida, a grupa obrońców rzeźby wystosowała w tej sprawie list otwarty do ojca świętego. To nic, że decyzję o usunięciu posągu podjęła dyrekcja schroniska. To nic, że proboszcz z Sulistrowic oświadcza, iż nie ma z tym nic wspólnego i nie od niego zależy, jak urządzone są hol czy pokoje w tym domu… Ważne, że jest temat.
Wiem, że papież ma pełnię władzy w Kościele. Proponuję zatem, by każdy, komu nie spodoba się wystrój schroniska, restauracji czy hotelu, pisał list do Watykanu. Nie obiecuję, że papież sprawą się zajmie, ale można ufać, że „Wrocławska” ją nagłośni.
Ponieważ - jak wspomnieliśmy - redakcja nie raczyła nam odpowiedzieć, na jakiej podstawie redaktorka Skupin napisała, że kuria oburzyła się na Aquapark, zastanawiam się, czy nie napisać listu otwartego do królowej Elżbiety. Może zajęłaby się sprawą "Gazety Wrocławskiej"?