Punktualnie o godz. 9 pierwsi zwiedzający przekroczyli wejście do wrocławskiego oceanarium. Po kilkudziesięciu minutach wychodzili zachwyceni.
Niezliczona ilość kolorowych ryb, a wśród nich groźnie wyglądające płaszczki i rekiny, hipopotamy, ogromne manaty, kotiki, pingwiny. Do tego kolorowe rafy koralowe i tropikalna roślinność. Trudno w kilku słowach scharakteryzować to, co się znajduje Afrykarium. Na pewno jednak z miejsca stało się ono jedną z głównych atrakcji Dolnego Śląska.
Odwiedzających przywitali prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz i prezes zarządu ZOO Wrocław sp. z o.o., Radosław Ratajszczak. Na wstępie prezes zaznaczył, że nowe oceanarium warto odwiedzać regularnie, bo będzie ono się zmieniać wraz z rosnącymi zwierzętami. Część ekspozycji będzie jeszcze uzupełniona.
R. Ratajszczak zaznacza, że w momencie otwarcia obiektu nie czuł się zestresowany. - Poczułem raczej ulgę. Wszystko jest gotowe. Jesteśmy przygotowani do przyjęcia dużej ilości osób - mówi. Podkreśla, że z szacunków wynika, że ruch w zoo zwiększy się o ok. 30 proc. Zapytany o największą atrakcję Afrykarium przekonuje, że wszystko jest warte uwagi. - Każdy znajdzie coś dla siebie. Jednemu się podobają hipopotamy, innym rekiny, a jeszcze innym rafa koralowa. Jest dużo zwierząt i każdy może wybrać coś innego - dodaje.
- Widziałem już kilka oceanariów na świecie i uważam, że to nie odstaje od nich w żaden sposób, a nawet jest lepsze. Jest fantastycznie - mówi Kuba, który na otwarcie obiektu przyszedł razem z Kasią. Podkreślają, że dwa tygodnie temu byli podczas testowego zwiedzania Afrykarium i tak im się spodobało, że postanowili przyjść na właściwe otwarcie.
Magdalena Mańkowska również jest zachwycona. - To absolutny fenomen, że Wrocław ma takie miejsce, w którym jest wiele przestrzeni dla zwiedzających i dla zwierząt. To robi wrażenie. Będę tu wracać często - przekonuje.
Mieszane uczucia towarzyszyły przy wyjściu jednemu z małżeństw. - To już wszystko? Spodziewaliśmy się zdecydowanie więcej - mówią. Zaznaczają jednak, że w porównaniu do innych tego typu obiektów w innych miejscach Europy wrocławskie oceanarium jest o wiele ciekawsze. Na plus oceniają fakt, iż zwierzęta mają tutaj bardzo wiele przestrzeni.
Dla odwiedzających ważna jest jeszcze jedna informacja. Jak zapewnia R. Ratajszczak, ceny za wstęp do ogrodu i Afrykarium, co najmniej do końca marca, się nie zmienią.
Więcej o ekspozycjach pisaliśmy TUTAJ.
______________________
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: