Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Wrocławski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • ESM
  • Nasze media
    • WIARA.PL
    • RADIO eM
    • MAŁY GOŚĆ

Najnowsze Wydania

  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
wroclaw.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji wrocławskiej → Nie wstydził się prostych form pobożności

Nie wstydził się prostych form pobożności przejdź do galerii

Osobisty sekretarz Jana Pawła II abp Mieczysław Mokrzycki wspominał świętego papieża Polaka, a w szczególności jego sposoby modlitwy. Jak rozmawiał z Bogiem i oddawał Mu cześć największy z naszych rodaków?

 
Z wielkim sentymentem wspominał świętego papieża jego osobisty sekretarz Maciej Rajfur /Foto Gość

Homilię odpustową w parafii Miłosierdzia Bożego we Wrocławiu arcybiskup ze Lwowa rozpoczął od zdania: „Święci nie proszą, byśmy ich chwalili, lecz naśladowali” . Tak mawiał Jan Paweł II, święty, którego relikwie dzisiaj wprowadzono do parafii na Gądowie. Metropolita lwowski zadał na początku zgromadzonym pytanie: Czego uczy na świętość ucznia Chrystusa z XXI wieku?

- Był wyjątkowym człowiekiem, odróżniającym się swoim zachowaniem, postawą, sposobem mówienia, czy reagowania. Stojąc przy nim, odczuwało się pokój, miało się poczucie bezpieczeństwa i życzliwości. Skąd jego szczególny charyzmat? - pytał dalej hierarcha.

Do tego wszystkiego dorastał od początku swojego życia. Od najmłodszych lat był pilnym i obowiązkowym uczniem.

- Pamiętam, jak do Ojca Świętego przyjeżdżał jego kolega z lat dziecięcych pan Jerzy Kluger, z pochodzenia Żyd. Podczas posiłku wspominali swoje lata spędzone w Wadowicach. Często bawili się razem, m.in. grali w piłkę nożną. Zazwyczaj stawiali Karola na bramce, ale nie dlatego, że był słabym sportowcem. Po prostu z pokorą przyjmował swoją rolę, podczas gdy wszyscy koledzy chcieli być napastnikami w drużynie - opowiadał abp Mokrzycki.

Po pewnym czasie gry Karol spoglądał na zegar na wieży kościelnej, zostawiał boisko i wracał pospiesznie do domu. Pilnował swoich obowiązków. Często wspólnie odrabiali razem z Jerzym lekcje.

- Po każdym odrobionym przedmiocie Karol wychodził do innego pomieszczenia. Zastanawiało to mocno Jerzego. Kiedyś przy lekko uchylonych drzwiach zauważył, że Karol modlił się. Dziękował i prosił dalej o światło Ducha Świętego - mówił metropolita lwowski.

Nigdy nie żałował czasu na modlitwę. Był on dla niego najważniejszy. Nie poświęcał go kosztem innych zajęć.

- Chcę wam powiedzieć, że ojciec święty modlił się bardzo prosto i przejrzyście. Rano odmawiał cały pacierz katechizmowy. Taki, jakiego uczymy się przystępując do Komunii Świętej, czyli „Ojcze nasz…”, „Zdrowaś Maryjo..”, „Wierzę w Boga…”, 10 przykazań bożych, 5 przykazań kościelnych i prawdy wiary - wymieniał kapłan.

W życiu modlitwy Jana Pawła II uderza nas ewangeliczna prostota. Kiedyś zwierzył się, że zawsze modli się w intencji tych, z którymi ma się spotkać i znowu po spotkaniu z nimi. Msza św. stanowiła centrum jego życia i każdego dnia. Była sprawą najważniejsza i najświętszą. Wyznał, że jako kapłan nigdy nie opuścił sprawowania Najświętszej Ofiary. Zawsze odprawiał ją we wspólnocie. Codziennie na Mszę św. do prywatnej kaplicy zapraszał gości, a po Mszy zawsze znajdował czas, by z każdym się przywitać.

- Jego umiłowanie Eucharystii wyrażało się również w adoracji Najświętszego Sakramentu każdego dnia. W każdy czwartek odprawiał godzinę świętą. Przeplatał to polskimi pieśniami eucharystycznymi, które sobie sam nucił albo śpiewał. Odmawiał wszystkie litanie. Nigdy godziny świętej oraz drogi krzyżowej w każdy piątek nie odpuścił. Nawet podczas międzynarodowych pielgrzymek organizatorzy wiedzieli, że muszą wyznaczyć czas na tę modlitwę papieża Polaka - wspominał abp Mokrzycki.

W okresie Wielkiego Postu Jan Paweł II śpiewał pieśni o Męce Chrystusa i Gorzkie Żale. Kto się z nim zetknął, od razu mógł zauważyć jego głębokie jednoczenie z Bogiem. Dlatego wielu ludzi często podkreślało, że promieniowało od niego jakieś światło, energia i moc.

- On, człowiek wielkiego umysłu i oblicza artysty nie wstydził się szkaplerza i tych prostych form pobożności jak godzinki, które śpiewał codziennie, czy pieśni ludowe, np. polskie kolędy. Umiał w tym dostrzec głębię treści teologicznej i biblijnej. A w maju na tarasie po kolacji  przy kaplicy Matki Bożej Fatimskiej śpiewał z nami majówki. W czerwcu zaś litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa - tłumaczył jego osobisty sekretarz.

Pamiętamy, że jako papież starał się jak najczęściej nawiedzać sanktuaria maryjne. Ile razy był w Polsce, zawsze odwiedzał Jasną Górę. Podczas ostatniej pielgrzymki do ojczyzny nie mógł już tam pojechać z powodu choroby, więc ojcowie paulini przywieźli obraz do rezydencji arcybiskupów krakowskich.

- Wyróżniała go pokora i modlitwa. Ciągle myślał o drugim człowieku i był o niego zatroskany - stwierdził hierarcha.

Czytaj więcej o wprowadzeniu relikwii św. Jana Pawła II:

Ukochany papież już na Gądowie

« ‹ 1 › »
Wprowadzenie relikwii i odpust Miłosierdzia Bożego we Wrocławiu

WIARA.PL DODANE 03.04.2016 AKTUALIZACJA 03.04.2016

Wprowadzenie relikwii i odpust Miłosierdzia Bożego we Wrocławiu

Msza odpustowa pod przewodnictwem metropolity lwowskiego abp. Mieczysława Mokrzyckiego i wprowadzenie relikwii Jana Pawła II w parafii pw. Miłosierdzia Bożego we Wrocławiu. Zdjęcia: Maciej Rajfur /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Maciej Rajfur

|

GOSC.PL

publikacja 03.04.2016 21:25

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • ABP MIECZYSŁAW MOKRZYCKI
  • JAN PAWEŁ II
  • MODLITWA
  • PAPIEŻ

Polecane w subskrypcji

  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
  • Miłosierdzie na góralską nutę
    • Kultura
    • Jan Głąbiński
    Miłosierdzie na góralską nutę
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X